20 miejsc na 20 lat Radia RAM - nasze studio i nasza muzyka! [POSŁUCHAJ]

Anna Fluder | Utworzono: 05.12.2020, 11:37 | Zmodyfikowano: 05.12.2020, 11:37
A|A|A

Gdy szef muzyczny Radia RAM zaczyna opowiadać o muzyce, która go zachwyca, urzeka, zaciekawia i pozytywnie zaskakuje, to uśmiecha się nie tylko głosem, ale całym sobą. 20 lat temu podjął wyzwanie, by stworzyć we Wrocławiu radio z wyjątkową, bo nie powszechnie znaną muzyką, ale taką, której sam poszukiwał i grał w swoim programie wieczorową porą. I tak na antenie Radia RAM pojawiło sie więcej brzmień soul, funk, R'n'B, jazz, lounge, indie pop, neo soul i wiele innych. Wartością dodaną, kilka lat później, stała się wrocławska scena muzyczna i to był złoty wiek nowych projektów. Zapraszani, grani i odkrywani wówczas artyści rozwijali skrzydła, a w dojrzałych już projektach wracają z kolejnymi płytami i koncertami w radiu na 89,8 FM.

Jak mijające 20 lat wspomina Piotr Bartyś, sprawca muzycznego zamieszania na antenie Radia RAM?

Już za chwilę, 11 grudnia, na rynku muzycznym pojawi się najnowsza kompilacja przygotowana przez Piotra Bartysia, RAM Café 15. Cała kolekcja, to dziś już kultowe wydawnictwo na rynku muzycznym. Wszystko zaczęło się całkiem niewinnie, od chęci podarowania słuchaczom tego, co lubią najbardziej, czyli "miękkich dźwięków" znanych z anteny Radia RAM. Przyszedł też czas na spotkania z artystami, którzy pojawiali się na kolejnych płytach. Wśród niezwykłych wspomnień pojawiają się Muzyczne Strefy z Jarle Bernhoftem, Parov Stelar, Imany czy najdłuższy bis, gdy śpiewał dla nas José James. Jednym z najbardziej magicznych był także koncert z okazji naszych 18 urodzin - RAM JAM, czyli Leszek Możdżer i Przyjaciele na koncercie urodzinowym Radia RAM.

Nasze opowieści, przeplatają się ze wspomnieniami naszych słuchaczy, którzy także opisują i ślą do nas swoje historie:

W domu moich rodziców zawsze grało radio, ale miłość do RAMu zaczęła się, kiedy przeniosłam się na studia do Wrocławia. W kuchni na stancji był wyjątkowy włącznik światła - uruchamiał też gniazdko, do którego podłączone było radio. No więc najwięcej czasu spędzaliśmy w kuchni, bo światło musiało być włączone, żeby słyszeć RAM! Następne radio szybko pojawiło się w łazience. To było najlepsze mieszkanie studenckie, wspaniale 4 lata i te wspomnienia są świetne także dzięki Radiu RAM! To tam poznałam swojego chłopaka, zbudowałam pewność siebie i podjęłam najlepsze decyzje. A kiedy to było? 2011? Już nawet nie pamiętam.. pozdrawiam całą ekipę, kocham Was i dziękuję że jesteście!!! Olka

Kilka lat temu wybrłlem się ze znajomymi z Gdanska na narty. W trasie kolezanka wyciagneła 10 plyt RAM Cafe pytajac, czy to znam, odpowiedzialem wtedy: to radio jest z Wroclawia i slucham codziennie od początku istnienia. Do dziś pamiętam zazdrość w jej w oczach. Grajcie 100 lat!!! Pozdrawiam cale Radio RAM. Sebastian

Dziękuje Wam za wszystkie chwile spędzone razem z radiem, mam to szczęście ze mogę słuchać w domu, samochodzie i w pracy, zaraziłam RAMem również moich pracowników. Pamietam czas, kiedy zaczęłam Was słuchać, przez przypadek, miałam już dość tych samych dźwięków w innych stacjach radiowych, zaczęłam szukać i nagle niesamowita muzyka, nieznane utwory wrocławskich wykonawców i wielu innych, no i tak zostałam już do dziś. Pozdrawiam gorąco i życzę sobie i Wam wielu lat razem, Iwona

Z okazji 20-lecia poprosilismy też o wspomnienia artystów muzyków, którzy niezmiennie od lat są do usłyszenia w Radiu RAM. 

Magda Pasierska wspominała wieczór, gdy z Michałem Majeranem przynieśli do Radia RAM pierwszą, jeszcze ciepłą, bo właśnie wieczorem wypaloną, płytę z brzmieniem Me Myself and I. Chwilę później po raz pierwszy usłyszeli swoje granie na antenie radiowej.

Natalia Grosiak, wokalistka Mikromusic, wspominała m.in. "wesoły autobus", czyli podróż do Warszawy z Radiem RAM, by w stolicy promować wrocławską muzykę. Ale z pierwszą płytą grupa z Wrocławia nie od razu trafiła na al. Karkonoską. I chociaż zagrali dla nas wiele koncertów, to po raz pierwszy pojawią się na RAM Café i będzie to najnowszy album:

Do usłyszenia był również muzyk tak wielu projektów, że wymienianie wszystkich zabrałoby kilka stron. Wojtek "Monter" Orszewski to oczywiście przede wszystkim Miloopa, Digit All Love, Nat Queen Cool.  Było także na antenie Radia RAM "Dźwieków montowanie", wywiad na żywo z Piotrem Bartysiem, wspomnienia z urwanym mikrofonem i podwójnie widzianym człowiekiem...

Bardzo dziękujemy za wszystkie spotkania i do usłyszenia na antenie Radia RAM :) Anna Fluder i Piotr Bartyś



 

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować