Liliputy z Olesna i kamienica we Wrocławiu - odc.92

Kamienica przy Sienkiewicza miała być inwestycją dla dwóch rodzin. Najpierw budynek wybudował Heinrich Glauer. To nie była jedyna jego wrocławska inwestycja. A dorobił się występując w lilipucim teatrze. Niezwykle w okresie międzywojennym popularnym.

Kamienica tuż przy placu Grunwaldzkim - odc. 91

Pierwsze bomby, które na Warszawę spadły, trafiły w ich rodzinny dom. I wracać już nie było do czego. Jak zatem mieszkało się w powojennym Wrocławiu, gdzie po wojnie spotkała się rodzina?

Znajoma Gombrowicza, mieszkanka przedwojennego Wrocławia - odc. 90

Urodzona w 1937, w przedwojennym Wrocławiu, została w mieście do 1957 roku. Dlatego, że mama Zuzanny Fels była pielęgniarką i pracowała z prof. Brossem. Fotografka i artystka od 1960 roku mieszka w Berlinie. Tu poznała i fotografowała Witolda Gombrowicza.

Dom pod Legnicą i przedwojenni gospodarze - odc. 89

Najpierw pojedziemy do wioski pod Legnicą. Tam, razem z przedwojennymi mieszkańcami, mieszkała rodzina Romana Zubera. O przyjeździe na te ziemie, o transporcie, w którym jechały też dwa konie, trzy krowy, worki ze zbożem z gospodarstwa rodzinnego.

Dzieciaki z placu Solnego - odc. 88

Do Wrocławia tato przyjechał z obozu w Bawarii, po przesłuchaniach przy alei Szucha, po Pawiaku i Auschwitz. Mama do miasta przybyła z koleżankami. Wspólne miejsce znaleźli w kamienicy przy placu Solnym. I o tym adresie opowie córka Barbara Migurska.

Opowieści 103.latki - odc. 87

Niezwykła to historia, bo to opowieść jednej z najstarszych mieszkanek Wrocławia. Rocznik - 1917. Regina Stroemich przyjechała do miasta 1 lipca 1945 i współtworzyła jego powojenne losy. By móc studiować, porządkowała uczelnię.