Z mistrzynią kendo do Korei Południowej, Japonii i Florencji

Jan Pelczar | Utworzono: 03.11.2018, 08:12 | Zmodyfikowano: 03.11.2018, 08:12
A|A|A

Perspektywa podróżnika i jednocześnie zawodnika jest bardzo interesująca. Wrocławianka Maria Bober w każdym sezonie startuje w wielu zawodach na terenie całej Europy. Jest też częstym gościem w Azji, skąd wywodzi się uprawiana przez nią dyscyplina - kendo.

Kendo to sportowy odpowiednik walki na miecze samurajskie. Podróżujący z niewielkim budżetem zawodnicy często muszą "walczyć" już na lotnisku.

Kendo wywodzi się z Japonii, ale Maria bardziej polubiła drugi najsilniejszy krajem w jej dyscyplinie - Koreę Południową. Tam nie tylko trenowała i startowała, została też chwila na podróże. 

Co przyciąga Marię do Korei Południowej? Między innymi kuchnia. Nie tylko specyficzne kiszonki, także tamtejszy sposób na grillowanie.

Wakacje w Korei Południowej? Przewodniczka Podróży z Radiem RAM poleca Czedżu - czyli koreańskie Hawaje.

W poprzednich Podróżach z Radiem RAM poznawaliśmy Koreę Północną. Jak wygląda sąsiadowanie z reżimem z perspektywy mieszkańców Korei Południowej?

 

Japonia to dla Marii Bober nie tylko ojczyzna kendo, za czym idą szczególne emocje. To także przykład kraju, którego mieszkańcy niezwykle dbają o każdy centymetr kwadratowy jego terytorium.

Zawodniczką Maria jest "po godzinach". Pracuje też jako psycholog sportu. Jej największy sukces to wicemistrzostwo Europy z drużyną, a indywidualnie jeden z tytułów MVP mistrzostw świata. 

Trenerką wrocławskiej mistrzyni kendo jest Włoszka. To m.in efekt wielomiesięcznego pobytu na Erasmusie we Florencji, w której Maria czuła się znakomicie

Marii Bober będziecie mogli kibicować w tym roku na zawodach w Warszawie i we Wrocławiu. Za tydzień w Podróżach z Radiem RAM Piotr Bartyś i jego gość. 

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować