„Głośniej się nie da?” Tytułowym pytaniem sezon żegna Wrocławski Teatr Lalek

Justyna Kościelna, MC | Utworzono: 31.05.2023, 11:24 | Zmodyfikowano: 31.05.2023, 11:27
A|A|A

fot. Teatr Lalek

Autor sztuki "Głośniej się nie da?", Michał Buszewicz, jednocześnie debiutuje w roli reżysera i dramatopisarza w teatrze dla młodych widzów. -Koncepcja spektaklu zmieniała się w trakcie pracy, przyznaje twórca:

-Na początku myślałem, że to będzie bajka dla 6-latków, że wrócą do domu i będą drzeć japę od rana do nocy i rodzice mnie znienawidzą, a nauczyciele wyklną, ale trochę się powtrzymałem ostatecznie, bo pomyślałem, że sam też nie lubię do końca w takim hałasie cały czas siedzieć.

Będą jednak bardzo głośne momenty. -Są takie dwie sceny, ze żadna pani z obsługi widza ani żadna nauczycielka nie będzie w stanie uciszyć dzieci. Mamy pozwolenie, żeby przez dwie sceny zachowywały się głośno, dajemy sonie pole, żeby ten głos wypuścić w świat, dodaje Michał Buszewicz.

Dzieciom wrażliwym słuchowo można wypożyczyć w kasie słuchawki. A na scenie zobaczymy piątkę aktorów - Kamilę Chruściel, Marka Koziarczyka, Grzegorza Mazonia, Agatę Kucińską oraz Piotra Starczaka, który niedawno dołączył do ekipy wrocławskich lalkarzy.

Premiera 3 czerwca.

Posłuchaj relacji Justyny Kościelnej:

Michał Buszewicz był też gościem Grzegorza Chojnowskiego w Radiu Wrocław Kultura. Oto fragment rozmowy:

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować