Tindersticks, Maja Kleszcz, Baasch i bilety na Aurorę - wyjątkowe Więcej Muzyki w Radiu RAM

Maciek Szabatowski | Utworzono: 22.06.2022, 11:09 | Zmodyfikowano: 22.06.2022, 11:28
A|A|A

Maja Kleszcz z nową płytą

Aurora, zjawiskowa wokalistka i songwriterka, bezsprzecznie jedna z najważniejszych postaci współczesnego elektro popu przyjedzie do Polski na serię 4 koncertów. Artystka wystąpi kolejno: 24 czerwca w A2 we Wrocławiu, 27 czerwca w krakowskim klubie Studio, 28 czerwca w klubie B90 w Gdańsku i 29 czerwca w klubie Progresja w Warszawie.

Po 18:00 mieliśmy dla Was ekskluzywne podwójne zaproszenie na wrocławski koncert Norweżki. Posłuchaliśmy także części z jej kompozycji.



Około 18:30 pochyliliśmy się nad nową płytą Mai Kleszcz. Połączyliśmy się z artystką, by sprawdzić, jak powstawało nowe dzieło byłej członikini Kapeli ze Wsi Warszawa. 

B.L.UES” Mai Kleszcz to niezwykły, rocznicowy album wypełniony w całości tekstami Bogdana Loebla, Mistrza stylistyki polskiego bluesa, który w 2022 roku obchodzi 90'lecie swoich urodzin. Usłyszymy tu zatem nowe interpretacje kultowych już utworów skomponowanych przez Tadeusza Nalepę (mi.n. „Kiedy byłem małym chłopcem”, „Rzeka dzieciństwa”, „Modlitwa”), a także nowe aranżacje piosenek, które Loebl specjalnie napisał dla wokalistki, do których muzykę stworzył Wojciech Krzak.

Muzycznie pełno tu do tego do czego Maja przyzwyczaja od lat. Wysmakowanych wokalnych odniesień do starego bluesa, jazzu i szacunku dla tego co najlepsze w stylu retro. 100-letnia gitara akustyczna, kontrabas, saksofon i perkusja trącana miotełkami by dopełnić brzmienia vintage...

Premiera koncertowa programu "B.L.UES" miała miejsce podczas 42. Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu i współtworzyły ją animacje Mariusza Wilczyńskiego, którego charakterystyczna kreska zdobi okładkę płyty. 


Po 19:00 połączyliśmy się na dłuższą chwilę z wokalistą brytyjskiej formacji Tindersticks - Stuartem Staplesem.

(zapis na dole strony, zdjęcie na stronie głównej: Suzanne Osborne, Steve Gullick, Christoph Agou)

Muzyka Tindersticks z założenia idealnie nadaje się do uwikłania jej w historie opowiadane na małym i dużym ekranie. Romantyczna, niezwykle wyrafinowana, melancholijna, czasem mroczna, a przede wszystkim głęboka w warstwie lirycznej – pełnej metafor, które wychodzą spod pióra wszechstronnie utalentowanego frontmana. Filmowa wyobraźnia Staplesa objawia się także w duetach, które są pewnego rodzaju znakiem rozpoznawczym legendarnego zespołu z Nottingham. Wokalista złamał znaną wszystkim strukturę duetów, w których najpierw śpiewa kobieta, potem mężczyzna, a na koniec razem śpiewają refren. Według niego: muzyka powinna podążać za rozmową, a nie rozmowa być dopasowywana do struktury utworu. Wybitnym przykładem posługiwania się tą metodą jest utwór Hey Lucinda (z albumu The Waiting Room) zaśpiewany w duecie z Lhasa de Sela, nieżyjącą już amerykańsko-meksykańską wokalistką. 



W 2022 roku zespół Tindersticks świętuje 30-lecie pracy artystycznej i z tej okazji na ich fanów czeka nie lada gratka w postaci kompilacji: 'Past Imperfect: The Best of Tindersticks ’92-’21’. Wydawnictwo zawiera 20 utworów wybranych z przepastnej dyskografii formacji, ale promuje je nigdy wcześniej niewydany utwór Both Sides of the Blade. Kompozycja zamyka najnowszy film Claire Denis o tym samym tytule, a towarzyszy jej czarno-biały teledysk wyreżyserowany przez… Stuarta Staplesa. 30 lat na scenie brzmi imponująco, ale najbardziej ujmujące jest podejście frontmana do ich obecnej działalności – Jestem dumny, że nadal istniejemy i nadal tworzymy, ale robimy to tylko na własnych warunkach. Niewiele jest zespołów, które mają ten komfort – komentuje Staples.



Przed 20:00 do studia przyszli muzycy wrocławskiej formacji GISS oraz Filip Mizia. Chłopaki opowiedzili nie tylko o swoich nowych kompozycjach, ale także o planowanych występach podczas tegorocznej edycji Zdolnego Wrocławia - święta muzyki z Wielkiej Wyspy. 





Po 20:00 w końcu połączyliśmy się z Bartkiem Schmidtem, znanym szerzej jako Baasch.

Sprawdziliśmy, co słychać w Baaschowym świecie i zaprosiliśmy Was na wrocławski występ Bartka wspólnie z Pauliną Przybysz. Wszystko w podwórku Impartu przy ulicy Mazowieckiej 17. 



Posłuchajcie muzyki i rozmów raz jeszcze:



Maciek Szabatowski


REKLAMA

To może Cię zainteresować