Wcześniej rodzice musieli uzbierać 1,5 mln. zł. Teraz terapia ratująca życie będzie refundowana

Elżbieta Osowicz, jk | Utworzono: 24.08.2021, 06:36 | Zmodyfikowano: 24.08.2021, 06:37
A|A|A

zdjęcie ilustracyjne; fot. Patrycja Dzwonkowska

Do tej pory we wrocławskim Przylądku Nadziei należącym do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego zastosowano tę metodę u dziewięciorga dzieci. - Rodzice musieli uzbierać na leczenie blisko półtora miliona złotych. Teraz za CAR-T zapłaci Narodowy Fundusz Zdrowia - podkreśla prof. Krzysztof Kałwak:

Z przełomowej metody w Przylądku Nadziei Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu skorzystał już między innymi 6-letni Piotr Kostyra. Jak mówi jego mama, to była ostatnia szansa, bo wszystkie dostępne metody zawiodły:

CAR-T to przygotowywana indywidualnie, jednorazowa terapia genowo-komórkowa, która do walki z nowotworem wykorzystuje układ odpornościowy dzięki poddaniu modyfikacji genetycznej limfocytów T pacjenta. W wyniku tej ingerencji limfocyty zyskują dodatkowy receptor, wychwytujący i niszczący komórki nowotworu.

Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej „Przylądek Nadziei” jest pierwszym i jedynym ośrodkiem w Polsce certyfikowanym do stosowania terapii CAR-T u dzieci i młodych dorosłych z ostrą/ nawrotową białaczką limfoblastyczną.

POSŁUCHAJ WIĘCEJ: 

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować