Wrocław miastem ludzi zakochanych w książkach, mówi Irek Grin przy Sobotniej Kawie [PODCAST]

Anna Fluder | Utworzono: 15.11.2019, 12:17 | Zmodyfikowano: 15.11.2019, 12:17
A|A|A

Kiedy kilka minut przed telefonem od Akademii Noblowskiej do Olgi Tokarczuk, pisarka zadzwoniła do Irka Grina, ten  przeprosił i w kilku zdecydowanych słowach dodał, że rozmawiać teraz nie będzie, bo przecież autorka m.in. Ksiąg Jakubowych, Biegunów i Opowiadań Bizarnych, nie może mieć zajętego telefonu, gdy zadzwonią z informacją i gratulacjami dla Noblistki w dziedzinie Literatury.  Te słowa okazały się prorocze!

Irek Grin, dyrektor Wrocławskiego Domu Literatury, był kuratorem ESK 2016,  jest także m.in. twórcą i pomysłodawcą Międzynarodowego Festiwalu Kryminału, Bruno Schulz Festiwalu i autorem kilku książek sensacyjno-szpiegowskich: "Szerokiej drogi, Anat", "Szkarłatny habit", "Pamiętnik diabła".  Jak sam przyznaje, pochodzący z Krakowa gość Sobotniej Kawy, nie zna drugiego miasta w Polsce tak zakochanego w książkach jak Wrocław. A wydarzenia ostatnich tygodni to dowód na to, że zasługujemy na tytuł Miasta Literatury UNESCO, w którym będzie działać fundacja żyjącej i mieszkającej we Wrocławiu Noblistki. 

cyt. z WROCŁAW, ESK 2016, Irek Grin: "Musimy spotkać ze sobą ludzi uzależnionych od czytania, ludzi obarczonych i naznaczonych słowem z tymi, których należy nauczyć czytać od nowa [na nowo]. Musimy otoczyć się książkami, by było cieplej i bezpieczniej.  

REKLAMA

To może Cię zainteresować