Recenzja: "Biała odwaga"

Jan Pelczar | Utworzono: 14.03.2024, 16:14 | Zmodyfikowano: 14.03.2024, 16:14
A|A|A

zdj. mat.prasowe, Adam Golec

Zesłana w niebyt, niewygodna „Biała odwaga” w końcu dotarła do kin. Na tle aktualnego repertuaru mocniej widać wady filmu Marcina Koszałki. Ale w recenzji w „Więcej Wrocławia” dostrzegliśmy także inscenizacyjny rozmach kostiumowego dramatu o Goralenvolk. 

REKLAMA

To może Cię zainteresować