Pociąg do historii: Bieg po futro

Piotr Bartyś, Joanna Lamparska | Utworzono: 18.12.2023, 17:59 | Zmodyfikowano: 18.12.2023, 17:59

Chcecie to wierzcie, chcecie - nie wierzcie, ale w dawnym Wrocławiu - i to przez wieki! - panie biegały po futro. Dosłownie.

Bieg po futro (Der Breslauische Erzähler)

Oczywiście w owych zawodach było też kilka innych nagród, ale główna było właśnie futro. Biegano właściwie nie wiadomo od kiedy, najstarsze wzmianki o imprezie pochodzą z XVI wieku, ale przypuszcza się, że tradycja była znacznie starsza. Biegały, jak już powiedziano, panie.

Jak to dokładnie przebiegało? Zapraszamy do wysłuchania "Pociągu do historii":

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Tagi:

#historia Wrocławia

#historia Dolnego Śląska

REKLAMA

To może Cię zainteresować

Pociąg do historii: Fałszerstwo "Madonny pod jodłami" we wrocławskim Muzeum Narodowym po latach odkryte

Pociąg do historii: Witold Kieszkowski

Pociąg do historii: Muzea Wrocławia w połowie lat 40-tych XX wieku.

Pociąg do historii: Wielkie kolekcje sztuki w przedwojennym Wrocławiu

Pociąg do historii: Ostatnia Wieczerza wrocławskich urzędników

„Gdyby. Niezrealizowane wizje nowoczesnego Wrocławia" w Muzeum Architektury

Sobotnia Kawa: Pocztówkowy spacer nad Odrą i podróż w czasie do przedwojennego Wrocławia

Pociąg do historii: Pan z „pieskiem" czyli morderca z Radia Wrocław