Kilkadziesiąt kilogramów martwych ryb w stawie w Parku Szczytnickim, kilkaset w zalewie Bajkał niedaleko Wrocławia

el, Jakub Dworzecki | Utworzono: 14.08.2022, 16:01 | Zmodyfikowano: 14.08.2022, 16:07
A|A|A

fot. Edyta Mickiewicz/ portal wroclaw.pl

Mieszkańcy w niedzielny poranek zgłosili wrocławskim strażakom, że w stawie Parku Szczytnickiego pojawiło się mnóstwo martwych ryb. Na powierzchni wody pływały młode płocie i szczupaki. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, straży pożarnej i przedstawiciele służb ochrony środowiska. Łącznie, z brzegu i wody, zabrano prawie 40 kg ryb. Teraz zostaną one zutylizowane, a staw został przez policję zagrodzony taśmą. Służby radzą mieszkańcom, żeby nie zbliżać się do Odry.

Jak poinformowała Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, tylko w sobotę w akcję związaną z katastrofą ekologiczną na Odrze zaangażowanych było 16 zastępów PSP i 13 zastępów OSP oraz 20 łodzi. Oprócz patrolowania Odry na całym dolnośląskim odcinku, strażacy, z pomocą żołnierzy WOT, usuwają z wody martwe ryby.

- Niedaleko Wrocławia, w Kamieńcu Wrocławskim z zalewu Bajkał odłowiono ich w sobotę ok. 350 kg. Na terenie powiatu średzkiego w miejscowości Prężyce w głównym nurcie brak był śniętych ryb, jednak w zatoce wyłowiono ok. 30 sztuk – przekazała Magdalena Cwynar z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej PSP. Zaznaczyła przy tym, że w większości regionów na terenie województwa dolnośląskiego nie zaobserwowano martwych ryb.

Strażacy w niedzielę kontynuowali działania. - Obecnie śnięte ryby są podejmowane jedynie z wody na terenie wrocławskiego Parku Szczytnickiego, a także, podobnie jak w sobotę, z rozlewiska Bajkał w Kamieńcu Wrocławskim. Pozostałe odcinki są patrolowane i obecnie działań jako takich nie prowadzimy - powiedział w niedzielne południe dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej we Wrocławiu.

Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół biegu rzeki.

Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i w dolnośląskim. Trwa oczyszczanie rzeki z truchła ryb, co jest konieczne, by nie pogłębiły się skutki tej katastrofy ekologicznej.

Element Serwisów Informacyjnych PAP
REKLAMA

To może Cię zainteresować