Kasia Sochacka o powstawaniu albumu "Ciche dni" [PODCAST]

Piotr Bartyś, Radio RAM na podstawie materiałów wydawcy | Utworzono: 17.05.2021, 20:06 | Zmodyfikowano: 17.05.2021, 20:06
A|A|A

"Ciche dni" tak zatytułowany jest debiutancki albumu Kaśki Sochackiej, który ukazał się 26 marca 2021 roku nakładem Jazzboy Records. Za finalny kształt piosenek razem z Kaśką odpowiadają: Agata Trafalska (pomoc przy tekstach) i Olek Świerkot (produkcja) - tandem, który dał się poznać przy debiucie Korteza („Bumerang") i jego drugiej płycie („Mój dom"). Tytułowej piosence „Ciche dni" towarzyszy klip, w którym para drewnianych bohaterów przeżywa związkowy kryzys w uroczy sposób odsłaniając przed nami uniwersalne schematy jakimi rządzą się nasze miłosne perypetie. W obrazie wykorzystano także fragmenty filmu "Północ - północny zachód" z 1959 roku w reżyserii Alfreda Hitchcocka.

 

„Wszystko zaczęło się od „Wiśni". Znaczy zaczęło się dużo wcześniej - i o tym opowiada Kaśka w swoim „Love Story", które dołączone jest do płyty - rozpisanej na 23 strony historii powstawania płyty, a tak naprawdę historii budowania się artysty, jego lęków, determinacji i trudów, jakich wymagało zamknięcie całości. No tak, ale wszystko zaczęlo się od "Wiśni". To było jak kula śniegowa - Piotr Stelmach i jego audycja, później Kortez - jego wersja numeru i występy gościnne na jego koncertach, pierwsze miejsce LP3 przez 4 tygodnie z rzędu - wszystko działo się bardzo szybko i przerosło nasze oczekiwania. Ludzie kibicowali, chcieli pomóc, dołączyć się - i tak spontanicznie pojawiło się na płycie kilku znakomitych gości.

"Kaśka i Olek świetnie się bawili w studiu i zupełnie niepostrzeżenie przygotowali materiał, który wszystkich nas urzekł. Tę radość i brak napięcia naprawdę słychać na płycie, mimo, że w tekstach gdzieniegdzie pobrzmiewa nutka szlachetnego smutku." – Agata Trafalska.

 

Płyta „Ciche dni" opowiada o kolei rzeczy w związku, o pętlach jakie zataczamy, naszych największych obawach, o kryzysach, wątpliwościach i walce z samym sobą. Opowiedziana z perspektywy kobiety, która cały czas próbuje złapać w tym wszystkim równowagę. Historia, to scenki z życia związku przedstawione z lekkością i dystansem świadomego, pogodzonego ze wszystkim człowieka.

 

A oto, co o debiutanckim albumie opowiedziała nam sama artystka:

 Przypominamy, że utwór "Jeszcze" przedproemierowo pojawił się na naszej ostatniej kompilacji, "RAM Cafe 15". "Muzyczne ja" z udziałem Kasi Sochackiej do posłuchania  tutaj.

REKLAMA

To może Cię zainteresować