Urzędnik ignorant, a mieszkaniec?

I na własną rękę zrobili z cementu 10-metrowy podjazd do własnych posesji. Jak tłumaczą, podjeżdżając pod wysokie krawężniki raz po raz niszczyli swoje samochody, a na pomoc miasta liczyć nie mogli.

Budowa podjazdu pod krawężnik to jednak nielegalny proceder.

- Mieszkańcy powinni najpierw uzyskać zgodę gminy Wrocław - mówi Krzysztof Kubicki z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

Jak jednak zapewniają urzędnicy, podjazd pod krawężniki wybudowany przez mieszkańców nie zostanie zburzony.