Z miłości do walca

Radio RAM | Utworzono: 10.10.2012, 13:45 | Zmodyfikowano: 10.10.2012, 13:45
A|A|A

Od blisko dwóch dekad jesienią rozbrzmiewa we Wrocławiu muzyka wiedeńskich mistrzów: walce, polki, arie operetkowe. Muzyka, która - mimo że bliska tysiącom słuchaczy – niemal całkiem zniknęła z repertuaru mediów, filharmonii, oper i teatrów. Tegoroczna, dziewiętnasta już odsłona Festiwalu Muzyki Wiedeńskiej będzie swojego rodzaju wstępem do edycji przyszłorocznej, jubileuszowej. A że taki jubileusz zasługuje na szczególną oprawę oraz nadzwyczajny program, budowany długo przed rozpoczęciem samego festiwalu, już teraz jego organizatorzy postanowili rozszerzyć spektrum muzycznych wydarzeń, zapraszając do udziału w nich nową, być może młodszą niż do tej pory, publiczność.

Począwszy od tego roku, Jana Ślęka - twórcę i dyrektora artystycznego festiwalu - wspierają w jego pracy miłośnicy muzyki skupieni wokół Fundacji For Art, mającej doświadczenie m.in. w organizacji Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego „Młody Paganini”. Program tegorocznego, XIX Festiwalu Muzyki Wiedeńskiej pozwoli publiczności spragnionej dobrze znanej muzyki Straussa, Lehára, Stolza i Lannera, poznać także współczesne oblicze austriackiej stolicy, miasta otwartego na różne style i estetyki. Kiedyś cesarsko-królewskiej metropolii, a dziś - centrum wspaniałej kultury.

14 października (niedziela, godz. 19) w Filharmonii Wrocławskiej posłuchamy zespołu Roby’ego Lakatosa, spadkobiercy wspaniałej tradycji cygańskich wirtuozów skrzypiec, dumy cesarsko-królewskich Austro-Węgier. Pochodzący z Budapesztu artysta cieszy się międzynarodową sławą, koncertuje w najbardziej prestiżowych salach, a w swoim dorobku ma płyty nagrywane dla renomowanej wytwórni Deutsche Grammophon. Roby Lakatos, obdarowany fenomenalnym, żywiołowym talentem, odebrał gruntowne klasyczne wykształcenie. Dzięki wspaniałej technice oraz nieposkromionej wyobraźni bez trudu potrafi połączyć muzykę klasyczną z tym, co może ją ubarwić, a jednocześnie jej nie spłycić: jazzem, muzyką węgierskich Cyganów, bałkańską, żydowską.

18 października (czwartek, godz. 19) w Auli Leopoldinum Uniwersytetu Wrocławskiego z towarzyszeniem Orkiestry Festiwalowej im. Johanna Straussa wystąpią laureaci międzynarodowych konkursów dla młodych śpiewaków.

Koncert galowy z udziałem wiedeńskiej Volksoper – sopranistki Martiny Dorak i tenora Eugenea Amesmanna – zaplanowany został na niedzielę 21 października (godz. 19). Znakomitym śpiewakom towarzyszyć będzie Orkiestra Festiwalowa im. Johanna Straussa pod kierunkiem Jana Ślęka, a w repertuarze koncertu, oprócz słynnych arii operetkowych, znajdą się także walce i polki Josepha Lannera, Johanna Straussa, syna, Roberta Stolza i Franza Lehára. Koncert poprowadzi wieloletni przyjaciel festiwalu – prof. Jan Miodek.

Tradycją festiwalu są koncerty poza Wrocławiem. W tym roku artystów gościć będzie Kinoteatr Piast w Ostrzeszowie (19 października, godz. 19).

JAN ŚLĘK – TWÓRCA FESTIWALU

Jest dyrygentem i muzykologiem, ambasadorem kultury wiedeńskiej w Polsce; w 2009 r. otrzymał Austriacki Krzyż Honorowy za wybitne osiągnięcia w dziedzinie sztuki i nauki przyznawany przez prezydenta Republiki Austrii. Jest także laureatem muzycznej nagrody Miasta Wrocławia za rok 2008 r. Przez wiele lat pracował w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia we Wrocławiu oraz w Studium Nauczycielskim. Dyrygował w teatrach operetkowych i operowych oraz w filharmoniach w Polsce i za granicą, założył też wrocławską Orkiestrę Festiwalową im. Johanna Straussa, na czele której nagrał płytę ze słynnymi uwerturami operetkowymi O sobie mówi: „Przylgnęła do mnie łatka operetkowicza, bo należę do tych wariatów, którzy poświęcili się walcowi wiedeńskiemu. Walc jest sensem mojego muzycznego życia i ciągle uważam, że ma w sobie wiele tajemnic do odkrycia”.

REKLAMA