Strefa Stylu RAM przy filiżance aromatycznej herbaty

Monika Jaworska | Utworzono: 17.01.2011, 11:55 | Zmodyfikowano: 18.01.2011, 10:29
A|A|A

Świat zna wiele rodzajów herbat: białą, żółtą, czerwoną, pu-erh (uznawana za czerwoną, tak naprawdę tworzy odrębny rodzaj herbaty), czarną (najpopularniejsza w Polsce), yerba mate - południowoamerykański odpowiednik czarnej herbaty, rooibos - napój produkowany z rośliny rooibos, lapacho - napój wywodzący się z Ameryki Południowej, wytwarzany z kory drzewa lapacho, honey bush - herbatopodobny napój z miodokrzewu rodem z Afryki Południowej...

Dokładnie nie wiadomo skąd pochodzi herbata. Za jej ojczyznę podaje się Chiny. Legenda głosi, że pewien indyjski święty dostał od bogów krzew herbaciany i wdzięczny za ten dar wędrował po świecie jako pątnik. W końcu dotarł do Chin i tam zainteresował ludzi nieznaną dotąd rośliną. Z kolei inna legenda przekonuje, że cesarz Schen-Nong (z japońskiego "Boski Rolnik") odpoczywał razu pewnego pod drzewem herbacianym i gdy do czarki z gorącą wodą wpadło mu kilka liści, zachwycił się smakiem i aromatem naparu. Przekonał się, że ma cudowny wręcz wpływ na zdrowie i samopoczucie, nazwał drzewo cha i podarował je ludziom. W taki sposób zaczęła się historia herbaty w Chinach.

Początkowo pito herbatę właśnie tak tzn. wrzucano liście do gorącej wody i pito gorzki napar lecząc nim reumatyzm, zmęczenie i choroby oczu. Później z parzonych liści z dodatkiem cebuli, wonnych korzeni i skórki pomarańczy smażono placki. Z czasem zaczęto rozcierać liście na proszek i za pomocą bambusowych trzepaczek, ubijano je z wodą na pianę. Do dziś właśnie tak pije się herbatę w Chinach, tam stała się napojem narodowym.

Do Europy została przywieziona przez holenderskiego kupca w 1610 roku i początkowo była pita jako lekarstwo i dopiero później zaczęto ją traktować jako codzienny napój. W 1785 roku księżna Szkocji Monmouth przesłała swoim krewnym jeden funt herbaty w prezencie, a ponieważ rodzina nie wiedziała, co należy z nią zrobić - herbatę posiekali, udusili i podali na stół jak szpinak.

Herbata jest wiecznie zieloną rośliną, ma skórzaste liście, małe, białe lub różowe wonne kwiaty i niewielkie brązowe zdrewniałe owoce. Czas zbierania herbaty zależy od tego gdzie znajduje się plantacja, np.: na Cejlonie herbatę zbiera się co 10 dni!!! Zbieraczka może dziennie zebrać ok. 30 tysięcy pędów. Ale bywają także gatunki, jak herbata biała, którą zbiera się tylko raz w roku i tylko ręcznie. Najlepszą herbatę wyrabia się z najmłodszych listków. Jest wtedy bardziej aromatyczna.

Najbardziej tajemniczy lud Sahary Tuaregowie piją zieloną herbatę. Parzą ją nad ogniem w czajniczku, do którego wkładają liść mięty, żeby herbata nabrała aromatu. Według ich zwyczajów parzą ją dwa razy. Pierwszy wywar jest dla wroga (jakby wiedzieli, że dopiero przy drugim zaparzeniu herbaty neutralizowane są wszystkie garbniki i jest ona wtedy zdrowsza), a drugi dla rodziny i przyjaciół.

Fakt jest taki, że wiele gatunków herbat zielonych nadaje się do dwu lub trzykrotnego parzenia. Z pierwszego parzenia otrzymujemy napar o właściwościach pobudzających, a z kolejnych - uspokajający. Dzisiaj więc każdego według jego potrzeb i smakowego upodobania zapraszamy na filiżankę pysznej, zdrowej i aromatycznej herbaty.

Tylko posłuchajcie!

REKLAMA