Lekarze rodzinni czekają na kompromis

Radio RAM | Utworzono: 21.12.2010, 11:03 | Zmodyfikowano: 21.12.2010, 11:03
A|A|A

Bez kontraktów pozostają lekarze rodzinni skupieni w Porozumeniu Zielonogórwskim - do organizacji należy blisko 1/3 medyków z regionu. Z lekarzami spotka się premier Donald Tusk.

Lekarze rodzinni domagają się podniesienia tak zwanej stawki za jednego pacjenta o 72 grosze - od tego uzalezniają podpisanie kontraktów. Dotychczasowe rozmowy w NFZ i Ministerstwie zdrowia nie przyniosły rezultatu. Spotkanie z premierem to ostatnia szansa na porozumienie.

- Każda strona strona ma swoje racje. Liczymy na kompromis - mówił Radiu Wrocław przewodniczący porozumienia Jacek Krajewski.

Rozmowom źle wróży dymisja wiceministra zdrowia Marka Twardowskiego, który był jednm z założycieli Porozumienia zielonogórskiego - chociaż szykujący się do rozmowy z premierem nie chcieli tego komentować. Lekarze rodzinni zapowiadają, że jeśli nie dojdzie do porozumienia po nowym roku nie otworzą swoich gabinetów.

REKLAMA