Strefa Stylu RAM: Denon – muzyczny demon

Krzysztof Janoś | Utworzono: 21.09.2010, 00:02 | Zmodyfikowano: 23.09.2010, 15:21
A|A|A

W świecie miłośników czarnych płyt ich wkładka DL-103 jest absolutnie kultowa, wciąż jeszcze codziennie używana przez radiowców i entuzjastów sprzętu wysokiej klasy.

Poznamy historie tej marki, prześledzimy kolejne kroki, które stawiali japońscy inżynierowie, by świat lepiej słyszał. Rozejrzymy się też po audiofilskim świecie.

Wprawdzie naukowcy i sceptycy dowodzą, że promil ludzkości słyszy różnicę między kablami dobrej jakości, a takimi, które kupimy w każdym sklepie audio, to jednak są ludzie poważnie inwestujący w swój sprzęt. Być może trudno w to uwierzyć, ale są i tacy którzy za głośniki w towarzystwie kompletnego systemu oraz gramofonu chcą zapłacić i 1,5 miliona złotych.

Nie trzeba też chyba nikogo przekonywać, że znajdą się i tacy, którzy dla iluzorycznej szansy, że wreszcie, tu cytat: „ bas będzie wybitny, zejście, zróżnicowane, barwa i nasycenie bardzo poprawne, a energetyka totalna", zafundują sobie nagrzewarkę do kabli.

Można też i spróbować poprawić jakość płyt, które już mamy specjalną frezarką by zakończyć ją idealnym kątem 38°, który najskuteczniej poprawia celność lasera. Wtedy może się zdążyć że na forum dla audiofili będziemy chcieli wpisać, że kolejny cytat: "wszystko wibruje, no i średnica wpada w szklistość, a skrzypce potrafią przyciąć...„

Zapraszamy w świat dźwięków prawie idealnych i niech zawibruje, bas będzie wybitny, a energetyka totalna.

 

REKLAMA