Wojna o wał

Martyna Basaj | Utworzono: 23.08.2010, 16:02 | Zmodyfikowano: 23.08.2010, 16:04
A|A|A

fot. Tomasz Gola

Do Urzędu Miasta wpłynęły kolejne odwołania. Tym razem nie podoba się plan podzielenia terenów ogródkowych, na których miałby powstać wał przeciwpowodziowy.

Zostałyby same skrawki denerwuje się Janusz Moszkowski - prezes Związku Działkowców Polskich we Wrocławiu:

Działkowcy walczą więc o drugi lub trzeci wariant budowy wału, który byłby dłuższy, droższy, ale zapewniłby ochronę także ogródkom i pozwolił zaoszczędzić pieniądze z tytułu odszkodowań.

Zdaniem Pawła Czumy z Urzędu Miasta to jednak niemożliwe:

Gdyby kilka miesięcy temu w życie nie weszła specustawa powodziowa, odwołania mogłyby zablokować budowę wału na kolejne miesiące. Miasto zamierza z niej jednak w tym wypadku skorzystać, co pozwoli ominąć wiele procedur.

 

REKLAMA
Dźwięki