Wybory prezydenckie 2010

Radio RAM | Utworzono: 21.06.2010, 10:07 | Zmodyfikowano: 21.06.2010, 10:07
A|A|A

Fot. Dariusz Wieczorkowski

Sondażowe wyniki myliły się nieco lub bardzo - w zależności od ośrodka, który je przeprowadzał. Zamiast ponad 10 proc. będzie kilkuprocentowa przewaga między kandydatami na prezydenta, którzy zmierzą się w drugiej turze.

Szacunkowe wyniki wyborów z 94 proc. obwodowych komisji dają Bronisławowi Komorowskiemu 41,22 proc., a Jarosławowi Kaczyńskiemu 36.74 proc. Frekwencja to blisko 55 proc. Wyniki nie obejmują danych m.in z Warszawy, Gdańska i Katowic. Dane z innych dużych miast i z poprzednich wyborów wskazują, że może powiększyć się przewaga kandydata Platformy.

Najtrudniejsza jest dogrywka - mówił Bronisław Komorowski.

Zwyciężymy - skandowano w sztabie Jarosława Kaczyńskiego.

Dolnośląscy politycy już szykują się do dwutygodniowej kampanii. Wspierający kandydata PO senator Leon Kieres był zadowolony z sondażowych wyników frekwencji i liczy, że na początku lipca będzie podobnie. Z kolei szef wrocławskiego PiSu Dawid Jackiewicz jest pewien, że w drugiej turze Jarosław Kaczyński zwycięży.

Oczywiście i PO i PiS muszą teraz powalczyć o głosy lewicy. Trzeci wynik zdobył szef SLD Grzegorz Napieralski - prawie 14 proc. Podstawowe pytanie teraz to to, kogo szef SLD wesprze w drugiej turze. Poseł sojuszu Janusz Krasoń zapewnia, że ta decyzja tak szybko nie zapadnie.

O głosy lewicy będzie zabiegał zarówno Bronisław Komorowski jak i Jarosław Kaczyński. Na walkę mają dwa tygodnie. Druga tura 4 lipca.

Wczoraj do urn do godziny 17 poszło ponad 41 proc. Polaków. To więcej niż 5 lat temu. Wtedy o tej samej porze frekwencja wyniosła 35 proc. We Wrocławiu poziom ten wyniósł ponad 45 proc., a na Dolnym Śląsku 40 proc.

Pozostali kandydaci:

Janusz Korwin-Mikke - 3 %
Waldemar Pawlak - 1,9 %
Andrzej Olechowski - 1,6 %
Marek Jurek - 1,3 %
Andrzej Lepper - 1,2 %
Bogusław Ziętek - 0,3 %
Kornel Morawiecki - 0,2 %

REKLAMA