Wysoka woda w Odrze

(Radio Wrocław) | Utworzono: 04.06.2010, 08:56 | Zmodyfikowano: 05.06.2010, 08:21
A|A|A

(Fot. Łukasz Medeksza / www.prw.pl)

Godz. 16.00 - Choć prognozy powodziowe dla Wrocławia są raczej optymistyczne, a na niebie świeci słońce, Kozanów nie zrezygnował z umacniania wałów. Od rana 200 więźniów, 100 żołnierzy i 50 strażaków napełnia worki z piaskiem i buduje 2,5 metrowy wał. Ma być solidniejszy i bardziej wytrzymały od tego sprzed dwóch tygodni. Przede wszystkim na odcinku, który wtedy się przerwał. Mieszkańcy są więc dużo spokojniejsi. Posłuchaj (wszystkie nagrania - Radio Wrocław):

Najbardziej narażona na zalanie jest ul. Ignuta. Fala ma przejść przez Wrocław w niedzielę.

Mieszkańcy zapewniają, że tym razem wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Posłuchaj:

Godz. 13.00 - Jutro ma zostać podjęta decyzja o ewentualnym zalaniu polderu Lipki-Oława. - Nie tylko ten polder będzie w użyciu - mówi hydrolog prof. Czesław Szczegielniak z Uniwersytetu Przyrodniczego. Posłuchaj (wszystkie nagrania - Radio Wrocław):

Wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec podkreśla jednak, że służby nadal są w stanie gotowości i muszą na bieżąco monitorować wały. - Umocnienia trzeba wzmacniać, a to coraz trudniejsze zadanie - wyjaśnia wojewoda. Posłuchaj:

Dziś strażacy usunęli wyrwę w polderze Lipki-Oława, trwa zabezpieczanie umocnień w Siedlcach i Kotowicach.

Godz. 12.30 - Oddala się groźba przypłynięcia na Dolny Śląsk zapowiadanej jeszcze wczoraj trzeciej fali powodziowej. Opady w Czechach i na południu Polski były dużo mniejsze niż prognozowano. Ryszard Kosierb z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu mówi, że to bardzo dobre wiadomości. Posłuchaj:

Godz. 12.00 - Opady były mniejsze niż prognozowane i groźba kolejnej powodzi na Dolnym Śląsku na razie się oddala. Nie ma decyzji o zalaniu polderów Lipki-Oława i Blizanowice-Trestno. Być może jednak będzie taka potrzeba, ale decyzje zapadną w sobotę. - W tym dniu na Dolny Śląsk wpłynie druga fala kulminacyjna, niższa niż przewidywano - mówi wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec. Posłuchaj (wszystkie nagrania - Radio Wrocław):

Na falę przygotowuje się powiat wrocławski i oławski. Są dobre wieści z Jelcza-Laskowic, gdzie poprzednio fala zalała kilkadziesiąt domów. - Akcja usuwania nadmiarów wody dobiega końca - zapewnia komendant dolnośląskiej straży pożarnej Jarosław Wojciechowski. Posłuchaj:

Ze względu na mniejsze opady w Czechach oddaliła się groźba pojawienia się trzeciej fali na Dolnym Śląsku.

Godz. 10.00 - W Czechach nastąpiła wyraźna poprawa pogody. Nie sprawdziły się więc alarmujące prognozy tamtejszych meteorologów. Na Odrze może się nie utworzyć trzecia już fala powodziowa - zapowiadana wczoraj przez dolnośląski sztab kryzysowy.

Wcześniej jednak do regionu dotrze druga fala na Odrze. Już jutro po południu będzie w Oławie. Kulminacja będzie niższa o metr od ostatniej, ale z powodu nasiąkniętych wałów będzie równie groźna. Trwa umacnianie wałów w rejonie Oławy, a także na wrocławskich Bartoszowicach i na Kozanowie.

Godz. 9.00 - Na Ziemi Kłodzkiej już tylko jedna rzeka przekracza stan alarmowy - wysoki poziom notowany jest na Nysie w Krosnowicach. Wójt gminy Kłodzko odwołał alarm. Poprawia się też sytuacja w Kotlinie Jeleniogórskiej - Jelenia Góra odwołuje alarm przeciwpowodziowy.

W dolnym biegu rzek systematycznie podnosi się poziom wody. Pod Wrocławiem rzeka Oława ponownie wystąpiła na drogę Kotowice-Groblice, nieprzejezdna jest też trasa Marcinkowice-Zakrzów.

Do Wrocławia zbliża się druga fala powodziowa na Odrze. Granice województwa przekroczy jutro po południu. Wezbranie będzie niższe o metr od ostatniego, ale z powodu nasiąkniętych wałów zapowiada się równie niebezpiecznie. Trwa umacnianie wałów w rejonie Oławy, a także na wrocławskich Bartoszowicach i na Kozanowie.

Godz. 8.00 - Niepokojące są też kolejne prognozy i sytuacja w Czechach, w dorzeczu Odry. Region prawdopodobnie będzie się musiał przygotować na trzecią fale powodziową.

Za nami noc z opadami, ale niezbyt intensywnymi. Strażacy nie mieli żadnych poważniejszych interwencji, woda utrzymała się w wałach, nie było groźniejszych podtopień.

Druga fala powodziowa na Odrze przekroczy granice regionu w sobotę. Służby są w pełnej gotowości, bo choć woda ma być niższa od tej sprzed kilkunastu dni, będzie równie długa.

- Jesteśmy w pełnej mobilizacji - zapewnia wojewoda Rafał Jurkowlaniec.

Na razie czeka nas kilka dni wytchnienia. - Przed nami słoneczny weekend - mówi Ryszard Kosierb z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Na Ziemi Kłodzkiej w trzech miejscach nieznacznie przekroczone są stany alarmowe - w Gorzuchowie na Ścinawce, w Krosnowicach na Nysie i w Żelaźnie na Białej Lądeckiej.

Fala wezbraniowa na Bobrze i Kwisie dociera do województwa lubuskiego. Rzeki nie powinny jednak wylać, choć fale spotkają się między Małomicami a Żaganiem. Stany alarmowe w Kwisie są przekroczone na odcinku od Leśnej do ujścia, a na Bobrze od Pilchowic po Bolesławiec.

REKLAMA
Dźwięki
Sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku, 4.06.2010. Mówi wojewoda Rafał Jurkowlaniec. Cz. 1. Nagranie Radia Wrocław
Sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku, 4.06.2010. Mówi komendant dolnośląskiej straży pożarnej Jarosław Wojciechowski. Nagranie Radia Wrocław
Sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku, 4.06.2010. Mówi wojewoda Rafał Jurkowlaniec. Cz. 2. Nagranie Radia Wrocław
Sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku, 4.06.2010. Mówi hydrolog prof. Czesław Szczegielniak z Uniwersytetu Przyrodniczego. Nagranie Radia Wrocław
Sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku, 4.06.2010. Mówi Ryszard Kosierb z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Nagranie Radia Wrocław
Sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku, 4.06.2010. Wrocławski Kozanów. Nagranie Radia Wrocław. Cz. 1
Sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku, 4.06.2010. Wrocławski Kozanów. Nagranie Radia Wrocław. Cz. 2