Zapraszamy do „Cafe Fogg” (Posłuchaj)

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 03.09.2009, 08:12 | Zmodyfikowano: 05.09.2009, 09:43
A|A|A

Z kolei sami wydawcy też chętnie odkurzają dokonania sprzed dziesięcioleci, przygotowują nawet całe serie płyt z remiksami wielkich nieobecnych. U nas skala zjawiska jest może trochę mniejsza, ale pomysł szybko został podchwycony także przez naszych artystów.

Przykładów można przytoczyć wiele, ale ja chciałbym przypomnieć wydawnictwo, które swoją premierę miało rok temu. Mowa o „Cafe Fogg”, płycie z 14 utworami z repertuaru Mieczysława Fogga, wokalisty, który śpiewał dla kilku pokoleń Polaków. Jego prawnuk, Michał, postanowił podtrzymać pamięć o wokaliście, który kilka dekad spędził na rodzimej scenie muzycznej; w swoim repertuarze miał kilkaset utworów, a wiele z nich to szlagiery tamtych lat. Na „Cafe Fogg” usłyszymy szumy i trzaski charakterystyczne dla starej płyty, oryginalny wokal Mieczysława Fogga, ale to wszystko zostało oprawione współczesnymi, elektronicznymi aranżacjami, pojawiają się też artyści młodego pokolenia, m.in.: Mika Urbaniak, Paulina Przybysz czy Marysia Sadowska. Wydawnictwo nie jest może doskonałe, bo obok kilku pomysłowych, cieszących ucho propozycji, kilka innych należy potraktować przyciskiem „next” na odtwarzaczu. Tym niemniej to piękny gest i hołd dla artysty, który odszedł równo dziewiętnaście lat temu.

Muzyczny felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):

REKLAMA
Dźwięki
Muzyka dzień po dniu. 3 września 2009 r.