Zwiedź plenerową wystawę sztuki w przyzamkowym parku

Anna Mikołajczyk, BT | Utworzono: 23.04.2021, 13:40 | Zmodyfikowano: 23.04.2021, 13:40
A|A|A

fot. mat. prasowe

W  otwartej przestrzeni Parku zaaranżowane zostały obiekty artystyczne, których wspólnym mianownikiem stała się idea dialogu. W tym niełatwym czasie artyści podejmują dialog, który jest nam wszystkim niezbędny w życiu. Dialog między ludźmi, dialog artysty z dziełem, z rodzącą się do życia przyrodą, z przestrzenią wokół nas, z pandemiczną rzeczywistością - ważna jest ta niekończąca się rozmowa, która pozwala wybrzmieć różnym zdaniom i poznać inne punkty widzenia. Koncepcja otwartej, plenerowej ekspozycji jest - z jednej strony spowodowana sytuacją, z jaką przyszło nam się zmierzyć, z drugiej – to szansa, aby doświadczyć sztuki wszystkimi zmysłami. Na łonie natury, wśród drzew, w spokoju i w bezpiecznych warunkach, znaleźć można ukojenie i przestrzeń by słuchać, obserwować i czerpać inspiracje z otoczenia pełnego artyzmu. 

Zamkowy Park zamienił się w przestrzeń dla sztuki! To punkty charakterystyczne dla tego miejsca wyznaczyły plan ekspozycji. Rozłożysta mirabelka daje delikatny półcień dla naturalistycznych przedstawień kobiecych sylwet autorstwa Katarzyny Nowak, dyskretnie kokietujących swoimi nagimi ciałami. Czyżby to była zachęta do wspólnego biesiadowania na łonie natury, niczym z obrazu Èdouarda Maneta „Śniadanie na trawie”?



Inna część Parku stała się scenerią dla zakątka z plenerową umywalką autorstwa Karoliny Sary Gardzilewicz. To jeden z zaprojektowanych  przez autorkę oryginalnych zestawów, które stanowią interpretację zjawisk sacrum i profanum w świecie ludzkich potrzeb, gdzie coraz cenniejsza staje się więź z naturą. Z kolei swoistym hołdem dla życia są organiczne obiekty autorstwa Bożeny Sacharczuk, ustawione na tle Zamku. Swoimi barwami, strukturą i formą nawiązują do idei odwiecznego porządku, zamkniętego w odnawiającym się bez końca kręgu zdarzeń, prowadzącego do odczucia harmonii, dającego poczucie sensu i radości. O  ważnych wartościach opowiada także Magdalena Maros. Surrealistyczne wizerunki ust ludzkich, zawieszone w przestrzeni prowadzą dialog między sobą ale też z odbiorcą. Z ich wnętrza wydobywają się dźwięki, będące fragmentami rozmów o jednej z najpiękniejszych relacji międzyludzkich – przyjaźni.



O tym, jak kruche i trudne mogą być relacje, za pomocą rzeźb figuratywnych, opowiada Rytis Konstantinavicius. Niedaleko obejrzymy też trzy postaci autorstwa Łukasza Karkoszki. Niczym antyczne posągi, strażniczki prawdy, koncentrujące w sobie siły witalne, pilnują by świat toczył się swoim właściwym torem. Dzieła żyją w wyjątkowej symbiozie z zielonym pejzażem ale i architekturą tego miejsca, przywołującą na myśl historię ludzkości. Architektoniczne konotacje zdają się zawierać w sobie prace autorstwa Natalii Zuban. Abstrakcyjne bryły, niejako wrastają w architekturę tego miejsca. Swoją strukturalnością odnoszą się do  przeszłości, która z racji upływu czasu zmienia naszą percepcję, wywołuje poczucie zamazywania granic między tym co rzeczywiste, a wyimaginowane… Serdecznie zapraszamy do doświadczania sztuki wszystkimi zmysłami!

 

 

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować