Iść czy nie iść: Dziewczyna z portretu czy Excentrycy

Jan Pelczar | Utworzono: 21.01.2016, 15:59
A|A|A

fot. YouTube

IŚĆ

DZIEWCZYNA Z PORTRETU ****

„Dziewczyna z portretu" to film o artyście malarzu i jego żonie, tej samej profesji. Osadzony w latach 20. XX wieku w Kopenhadze, wyreżyserowany przez Toma Hoopera, twórcę „Jak zostać królem". Są wystylizowane malarsko sceny, piękne kostiumy, dobra muzyka Alexandre'a Desplat. Kolejna oscarowa kreacja Eddiego Redmayne'a, nagrodzonego rok temu za rolę Stephena Hawkinga w „Teorii wszystkiego". Redmayne gra bohatera, który powoli dorasta do decyzji o zmianie płci. Oddaje spektakularnie, świeżo i z młodzieńczym pięknem budzącą się kobiecość, dojrzałe poznawanie siebie, odkrywanie i niedowierzanie. Zestawmy tę rolę z kreacją Jeffreya Tambora w serialu „Transparent" i mamy dwa bardzo różne, ale bardzo dobre wcielenia. Problemem „Dziewczyny z portretu" jest scenariusz, który posługuje się konwencją kostiumowego melodramatu. Sztuczny i papierowy. Wszystko, co w tym filmie warto docenić, najlepiej zobaczyć w kinie

NIE IŚĆ

EXCENTRYCY ***

Odwrotnie jest z filmem „Excentrycy czyli po słonecznej stronie ulicy". Polski komediowy musical od pierwszej sceny razi źle dogranym dźwiękiem dialogów. Może do czasu wydania na płytach, uda się coś w tym względzie poprawić? Na razie mamy godne posłuchania aranżacje swingowych standardów autorstwa Wojciecha Karolaka. Jest kilka udanych, a kilka obcesowych i w kółko powtarzanych żartów o instalującej się w kraju nowej władzy totalitarnej. Historia rozgrywa się w Polsce powojennej. Z Anglii wraca bohater Macieja Stuhra i rozkręca big band w Ciechocinku. Podkochuje się w nauczycielce, która jak na małe miasteczko nosi się bardzo wytwornie. To, co ma tu być zaskoczeniem i tajemnicą, szybko robi za zdartą płytę, a każde możliwe rozwinięcie scenariusza zostaje ukręcone, jak kolejna anegdota. Sporo zmarnowanego potencjału, niezła gra aktorska i płyta z dobrą muzyką – to nam zostanie po „Excentrykach". Srebrne Lwy w Gdyni, przy zeszłorocznym poziomie konkursu, zdecydowanie na wyrost.

REKLAMA

To może Cię zainteresować