Kortez "Mój dom" [PŁYTA TYGODNIA]

Maciek Przestalski, PB, materiały prasowe | Utworzono: 14.11.2017, 14:39 | Zmodyfikowano: 14.11.2017, 14:39
A|A|A

Z przyjemnością gramy go od samego początku. To w naszej Sali Koncertowej Kortez wraz z zespołem dał piękny koncert jeszcze we wrześniu 2015 roku. Jego kolejny, tegoroczny występ u nas, wyprzedał się bardzo szybko, a codziennie odbieraliśmy telefony z pytaniami, jak jeszcze można kupić bilet? Na nowej RAMowej składance RAM Cafe 12 znajdziecie „Nic tu po mnie” z jego najnowszej płyty.

W styczniu rozdawaliśmy już „Kraków 02.04.2016, Oficjalny Bootleg” - unikalne wydawnictwo którego w wersji CD nie można kupić w sklepie. A teraz mamy dla Was najnowszy „Mój dom” który miał premierę 3 listopada. Okładka jest wyraźnie inspirowana frontem klasycznej płyty “Blues” zespołu Breakout. A w środku czeka kolejna porcja świetnie zagranych, bardzo intymnych opowieści.

„Mój dom” to obrazowa, osadzona w czterech ścianach i 9 aktach historia rozpadu związku. Płytę tworzyli ludzie z najbliższego otoczenia Korteza. Praca nad nią zajęła 18 miesięcy. Producentem, podobnie jak wypadku debiutanckiego  „Bumeranga” był Olek Świerkot. Większość partii instrumentalnych Kortez nagrał z kolegami ze swojego zespołu (Krzysztof Domański, Kuba Galiński, Lesław Matecki i Marcin Ułanowski). Za teksty odpowiedzialna była Agata Trafalska, która pracowała nad nimi z Kortezem. Pomogli im: Roman Szczepanek (znany z „Bumeranga”), Mateusz Dopieralski (Bitamina) i Maks Kucharski (były współlokator Korteza z duetu Max Fiszer).

REKLAMA

To może Cię zainteresować