Pieniądze wzięli, ale drogi na Oraczy nie widać (FOTO)

Dorota Czubaj | Utworzono: 30.11.2014, 13:14
A|A|A

fot. Gregor Niegowski (Radio Wrocław)

Mieszkańcy Oraczy we Wrocławiu korzystając z projektu "inicjatywa lokalna" zgłosili do urzędu miejskiego wniosek o wyremontowanie drogi prowadzącej do ich domów. Koszt inwestycji szacowany był na 300 tysięcy, więc zgodnie z ustaleniami mieli wpłacić zaliczkę wysokości 15 tysięcy. I wpłacili, ale gdy umowa miała dojść do realizacji okazało się, że koszty wzrosły niebagatelnie, bo aż o 250 tysięcy złotych. To sprawiło, że na dopłatę nie było ich już stać. Nazwa adekwatna do stanu - ulica Oraczy we Wrocławiu to zdaniem mieszkańców kompletna ruina.

Ale remontu nie będzie. Emeryci i renciści, którzy w większości zamieszkują uliczkę, mówią, że byli przygotowani na błąd szacunkowy, ale nie wysokości 50%. Na pytanie dlaczego kwota wzrosła tak radykalnie nie uzyskaliśmy odpowiedzi. - Takie są warunki - w umowie było napisane, że koszty mogą ulec zmianie, mówi Katarzyna Kasprzak z wydziału inżynierii miejskiej.

Agnieszka Dasiak- inicjatorka przedsięwzięcia mówi, że remont drogi jest absolutnie konieczny, bo większość mieszkańców to osoby schorowane, które nie mogą samodzielnie wyjść poza swoje posesje.

Przy ul. Oraczy mieszkają osoby starsze oraz mający trwałe problemy chodzeniem. Wielu z nich stan drogi uniemożliwia samodzielne wyjście z posesji.

Drukuj artykuł

REKLAMA

To może Cię zainteresować