Sobotnia Kawa: W tandemie mogą więcej! Dorota i Paweł zwiedzają świat i pokonują przeszkody

Anna Fluder | Utworzono: 10.02.2024, 11:07 | Zmodyfikowano: 10.02.2024, 11:07

Kiedy nogi odmawiają posłuszeństwa, a chodzić trudno, jest jeszcze rower, snowboard oraz podróże, także z czworonożnym Henrykiem (kiedyś), a dziś z Tokerem, następcą "dziadka". Razem od 30 lat, z mała "dylatacją", Dorota i Paweł Paradysz - architekci, globtroterzy w tandemie zwiedzający świat. Dodajmy, że od blisko 20 lat towarzyszymy im w pracy i w weekendy, ale pierwszy raz spotykaliśmy się przy Sobotniej Kawie w Radiu RAM.

fot. Dorota i Paweł Paradysz

Rocznie pokonują około półtora do dwóch tysięcy kilometrów, po Wrocławiu przy dobrych warunkach nawet 50 kilometrów dziennie. Dorota i Paweł Paradysz na tandemie zwiedzają świat bo choroba Doroty ( stwardnienie rozsiane ) ogranicza możliwości chodzenia. Kiedyś aktywnie uprawiali wspinaczkę i od blisko 30 lat wybierali miejsca gdzie są góry. Najczęściej podróżowali stopem, a zdarzało się spać pod gołym niebem i w spartańskich warunkach. Ale przyszedł czas gdy zamiast ścianki wspinaczkowej zaczęły wyrastać przeszkody zdrowotne. Nie poddając się kupili rower - tandem, a teraz to już mogą wspólnie wjechać i zjechać z gór, a zimą szusować na nartach i desce - o czym opowiadali nam przy Sobotniej Kawie