Wyrok w sprawie śmierci Igora Stachowiaka

mk, Beata Makowska | Utworzono: 21.06.2019, 06:33 | Zmodyfikowano: 21.06.2019, 06:33
A|A|A

fot. Andrzej Owczarek

Sąd wymierzył karę od 2 i pół roku, do 2 lat bezwzględnego więzienia. Trzem mężczyznom, którzy towarzyszyli Łukaszowi R. który trzy razy poraził Stachowiaka paralizatorem, sąd wymierzył o pół roku wyższe kary niż żądała prokuratura. Dodatkowo mężczyźni muszą zapłacić rodzinie Igora: 15 tysięcy Łukasz. R. i po 10 tysięcy złotych pozostali oskarżeni. Łukasz R. musi także wpłacić 30 tysięcy złotych na skarb państwa za koszty procesu. Wyrok nie jest prawomocny.

Prokurator w mowie końcowej żądał dwóch lat i pół roku więzienia dla Łukasza R. który wielokrotnie użył tasera wobec mężczyzny oraz po półtora roku wiezienia dla trzech pozostałych oskarżonych.

Pełnomocnik rodziny nieżyjącego młodego mężczyzny, mecenas Mikołaj Pietrzak podkreślił, ze ta kara jest nieadekwatna wobec winy oskarżonych i wnioskował o zmianę klasyfikacji czynu na nieumyślne spowodowanie śmierci. Gdyby nie interwencja policji Igor Stachowiak żyłby dzisiaj:

Mecenas Maria Radziejowska zwróciła uwagę na to, że mężczyźni ani razu nie okazali skruchy w związku ze śmiercią Igora:

Głos zabrał także przedstawiciel Helsińskiej Fundacji Praw człowieka, który zaapelował do sędziego, aby kara była odstraszająca dla innych.

REKLAMA

To może Cię zainteresować