Akademicki Szpital Kliniczny we Wrocławiu chce pozwać NFZ

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 19.08.2008, 12:02 | Zmodyfikowano: 19.08.2008, 13:29
A|A|A

fot. Marcien Osman ("Gazeta Wrocławska - Polska. The Times")

- Rozmowy już były i widać różnicę zdań, którą musi rozstrzygnąć sąd - mówi dyrektor Piotr Pobrotyn. - Chorzy z kliniki hematologii dziecięcej są bezpieczni - zapewnia - szpital nie przestanie podawać nowoczesnych leków. Będzie jednak walczył o zapłatę.

Do tego dochodzą kłopoty z nowym sposobem rozliczania z NFZ - według dyrekcji wrocławskiej kliniki hematologii dziecięcej pieniędzy jest o 30 proc. mniej niż w poprzednim systemie. Brakuje pieniędzy na leczenie dzieci chorych na raka.

Kłopoty zaczęły się po zmianach wprowadzonych od pierwszego lipca. Zdaniem szefowej wrocławskiego szpitala profesor Alicji Chybickiej Narodowy Fundusz Zdrowia zaniżył koszty leczenia średnio o jedną trzecią. Do tego tylko w tym półroczu zwleka z wypłatą 800 tys. zł za procedury niestandardowe.

REKLAMA