„Pustelnik z Traig” z Grand Prix Dolnego Śląska

Jan Pelczar | Utworzono: 19.05.2023, 00:55 | Zmodyfikowano: 19.05.2023, 00:55
A|A|A

zdj. Jerzy Wypych/MDAG

Grand Prix Dolnego Śląska festiwalu filmów dokumentalnych Millenium Docs Against Gravity dla szkockiego „Pustelnika z Treig”. W swoim debiucie Lizzy Mackenzie opowiedziała historię żyjącego od czterdziestu lat w samotni Kena Smitha, którego poznała, gdy pracowała na odludziu w restauracji. Słyszała o nim od klientów i postanowiła ruszyć do lasu, nad jedno z jezior, by go poznać. 
 

Kiedy go poznałam, pomyślałam: ktoś musi o nim nakręcić film. Pomyślałam, że może ktoś już to zrobił. Kiedy wyprowadziłam się z okolicy, pozostałam z nim w kontakcie. I cały czas myślałam, że ktoś zrobi o nim film. Lata mijały i nikt tego nie robił. Wtedy zrozumiałam, że jeśli ja się tego nie nauczę, ten film nigdy nie powstanie. On umrze, historia nie zostanie opowiedziana. I z tego powodu nauczyłam się kręcić filmy. 

Ken Smith po raz pierwszy od czterdziestu lat odwiedził większe miasto z okazji premiery filmu. To było w Glasgow. Na pamiątkę wrocławskiej nagrody dostanie zdjęcie, wykonane na prośbę jednego z jurorów - Kostiantyna Pochtara. 

Rozmowa z laureatką Lizzy Mackenzie w czwartkowej Strefie Kina, 25 maja po 14:00. 

Co zdecydowało o nagrodzeniu opowieści o mężczyźnie żyjącym od czterdziestu lat w samotności na odludziu nad szkockim jeziorem? O tym porozmawiałem z 2/3 składu jurorsklego: Magdaleną Barbaruk i Kostiantynem Pochtarem (Kamil Bałuk musiał już wyjechać z Wrocławia w dniu gali):

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować