Trzy nowe albumy, które musisz usłyszeć #4 (04/2023)

Łukasz Lorenc | Utworzono: 10.05.2023, 22:17 | Zmodyfikowano: 10.05.2023, 22:28
A|A|A

Yaeji, With A Hammer, mat. prasowe

Nowy cykl rozpoczęliśmy wraz ze startem 2023 roku; to te momenty w muzyce, które łatwo przegapić wśród lawiny premier, gdy wciąż rozkoszujemy się ulubionymi albumami ubiegłego sezonu. Grafik jest napięty, a koncepcji, którym warto się przysłuchać wcale nie brakuje. Z pomocą przychodzą środowe wieczory na 89,8 FM. To Wasz nowy radar na nowe.

Yaeji, With A Hammer

Długo wyczekiwany debiut Yaeji wychodzi trzy lata po jej ostatnim wydawnictwie, mixtape'ie What We Drew 우리가 그려왔던. Zgodnie z tytułem nowego albumu, artystka pojawia się z młotem na okładce, by spuścić łomot o c z e k i w a n i o m. Jeśli wydawało nam się, że Yaeji już znamy, nucąc z pamięci melodyjkę Raingurl to uwaga, efekt miłego zaskoczenia gwarantowany! Amerykańsko-koreańska producentka i wokalistka miesza style, języki, rytmikę i tempo, a do wspólnej zabawy zaprosiła m.in. Loraine James. Jej muzyka to elektroniczny przekładaniec, składający się ze słodkich i wytrawnych warstw. Spodziewajcie się niespodziewanego, bo karuzela wrażeń kręci się bez końca. 

Avalon Emerson, & the Charm

Gwiazda muzyki techno wychodzi ze strefy komfortu i chwyta za mikrofon, by dać nam avant-popowy album, na którym znajdzie się miejsce dla shoegaze'owych wpływów, marzycielskiego electro i balearycznych, choć jaskrawych melodii. Najnowsze wcielenie Emerson mieni się kolażowo, kusi miękkością, zachowuje poszukiwawczą naturę. Głównym powiernikiem w komponowaniu był brytyjski producent Bullion, perfekcyjnie przyprawiając twócze intencje i wrażliwość Emerson o dodatkowe, dźwiękowe gradienty. 

Pekodjinn, Dharba

Pekodjinn tworzy pomiędzy gatunkami i tę autorską mieszankę nazywamy mianem afromaghrebu. Kwiat lotosu współczesnej, genewskiej sceny muzyki tanecznej sięga m.in. po trap, batidę, dub czy reggaeton, serwując arabo-futurystyczne doświadczenie, dźwiękowe klisze wyjęte z ciemni muzyki tunezyjskiej, zglitchowanej z hip-hopową i klubową estetyką. To co najbardziej fascynuje w brzmieniu Pekodjinna to fakt, że tu da się poczuć jego historię, syntezę wpływów różnych kultur, a przy tym miejskiej muzyki, z którą dorastał. Mamy tutaj DEBIUT z wielkich liter, Dharba dowozi jedenaście wyrazistych utworów, które pomogą w DJskich podbojach na parkietach klubów i letnich festiwali. Tak się tworzy nową erę muzyki!

Do usłyszenia na antenie Radia RAM w środę po 22:00 (10.05.2023) w audycji Wszystko co najlepsze!

REKLAMA

To może Cię zainteresować