Philip Fairweather: „Wrocław ocalił moje życie”

Paweł Gołębski | Utworzono: 28.11.2022, 17:11 | Zmodyfikowano: 28.11.2022, 17:11
A|A|A

Philip Fairweather jest we Wrocławiu popularnym artystą ulicznym. Od niemal ćwierć wieku śpiewa w centrum miasta, a ludzie wrzucają mu pieniądze do kapelusza. Najczęściej na Świdnickiej, kiedyś pod Solpolem. Co myśli o rozbiórce? Dokąd kupił roczny bilet podczas pandemii? Posłuchajcie rozśpiewanego poranka z sympatycznym Brytyjczykiem, który podczas występów stracił już 5 kapeluszy.

REKLAMA

To może Cię zainteresować