Rowerami dookoła świata. Po 9 latach podróżowania wrócili do Wrocławia

Malwina Gadawa, el | Utworzono: 28.09.2019, 21:43 | Zmodyfikowano: 28.09.2019, 23:37
A|A|A

Fot: M. Gadawa

Kiedy 9 lat temu ogłosili rodzinie i znajomym, że zamierzają rowerami objechać świat, nikt nie brał tych planów na poważnie. Niektórzy uważali, że może uda im się odwiedzić 2 lub 3 państwa. Przyjaciele, którzy w sobotę na Ostrowie Tumskim witali Adelę Tarkowską i Krzysztofa Józefowskiego już dawno sobie uświadomili, jak bardzo się mylili.

Para podkreśla, że przemierzając na rowerach świat w wielu miejscach byli bardzo serdecznie witani. Spali głównie w namiotach, sami gotowali. W niektórych miejscach spędzili nawet pół roku. Tak było np. w Brazylii czy w Stanach Zjednoczonych. Krzysztof Józefowski wspólnie z partnerką przemierzył sześć kontynentów. Wrocławianin nie ukrywał radości z powrotu do domu.

Adela Tarkowska opowiada, że podczas wyprawy poznali wiele życzliwych osób, ale zdarzały się także trudne momenty. Radiu Wrocław zdradza, jaki był najgorszy.

Z rowerów, na których wyjechali zostały tylko ramy. Cała reszta już dawno musiała zostać wymieniona. Sprzęt się zużywał co 20 tys. kilometrów, a oni przejechali w sumie 87 tys. Para zamierza odpocząć, ale zapowiada, że nadal będzie prowadzić aktywny tryb życia. Adela i Krzysztof zdradzają też, że teraz czas na założenie rodziny i... napisanie książki.

REKLAMA