Kamienice: Pierwszy miesiąc na bocznicy kolejowej - odc. 45 [POSŁUCHAJ]

Joanna Mielewczyk, MJ | Utworzono: 17.01.2019, 14:20 | Zmodyfikowano: 17.01.2019, 14:20
A|A|A

fot. Joanna Mielewczyk

Poplątane są losy mieszkańców wrocławskich kamienic. Nim trafią do swojego domu, bywa, że mieszkają np. w szpitalnej sali, albo na bocznicy kolejowej, w wagonie. Tak było w przypadku rodziny Iścisława Karabona. Przez miesiąc rodzice i dwóch synów czekali na przydział, a to dlatego, że wykryto nadużycia w komisji mieszkaniowej. Więc po wodę chodzono do pompy, herbatę parzono w samowarze.

Będzie też o szczęściu brata, na którego zawaliła się wrocławska kamienica. I o muzyce, która w domu była od zawsze, dlatego pierwszy kupionym we Wrocławiu przedmiotem muzycznym była... a nie zdradzimy. Usłyszą Państwo.

O trudnych początkach we Wrocławiu rodziny, która przyjechała z Wilna i o mieszkaniu na Ołbinie i tajemnicy, którą kryje.
Zapraszam:





Szukam bohaterów kolejnych odcinków, które będą miały swoje premiery na antenie Radia RAM, będą też publikowane na stronie radia oraz na stronie FB Kamienice.              

Poszukuję mieszkańców czynszówek, którzy pamiętają Wrocław sprzed lat. Być może w Państwa rodzinach są historie, które koniecznie trzeba zachować i przekazać innym. Bardzo chętnie porozmawiam o kamienicach z lat 40., 50. Chętnie spotkam się z miłośnikami kamienic. Szukam rozmówców pełnych pasji, gotowych opowiedzieć wzruszającą historię o miejscu, które kochają. O kamienicy. O tym, co widzieli z okna, o tym, kogo w niej spotkali...

Kontakt: [email protected] 

REKLAMA

To może Cię zainteresować