O włos o tragedii na przejeździe kolejowym

Radio RAM | Utworzono: 08.06.2017, 12:25
A|A|A

Niepokojącą informację i film przesłał słuchacz. Jak opowiada, w środę 7 czerwca ok. godz. 14.30 na przejeździe kolejowym na ul. Czajkowskiego szlabany podniosły się przepuszczając samochody i pieszych wprost pod nadjeżdżający pociąg.

Hamował awaryjnie - dodaje pan Łukasz i prosi o interwencję: - Bo teoretycznie sygnalizacja i rogatki działają, a zaraz ktoś tragicznie zginie.

Film przesłaliśmy przedstawicielom PKP PLK. Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy:

"Bardzo dokładnie wyjaśnimy, czemu pracownik otworzył rogatki przed przejazdem drugiego pociągu. Pracownik miał odbyte wszystkie kursy i szkolenia, także w tym roku przechodził już okresowe pouczenia na swoim stanowisku pracy. Do chwili wyjaśnienia całego zdarzenia został odsunięty od pełnienia obowiązków. Spółka traktuje zajście bardzo poważnie.

Podkreślamy jeszcze raz, że postępowanie pracownika będzie szczegółowo przeanalizowane. Zwracamy szczególną uwagę na właściwe przygotowanie pracowników do pełnienia obowiązków. W ciągu roku szkolimy kilkanaście tysięcy osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo." 

 

Już po publikacji filmu napisał do nas pan Dariusz:

"Przesyłam filmik z wczorajszego zajścia na przejeździe na Czajkowskiego. Wiem, że już taki film dostaliście, ale z tej perspektywy wygląda to bardziej tragicznie. Przepraszam za słownictwo w filmie, ale emocje wzięły górę wiedząc, że mogę się znaleźć na tym przejeździe"

 

REKLAMA