Szczodre: Nauczycielka usłyszała zarzuty znęcania się nad uczniami

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 22.04.2015, 16:40
A|A|A

Zdjęcie ilustracyjne (fot. Wikimedia Commons)

Zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad uczniami usłyszała nauczycielka ze szkoły w Szczodrem koło Wrocławia. Nauczycielka miała się dopuszczać zarzucanych jej czynów od września ubiegłego roku do marca tego roku. O sprawie było głośno kiedy jedna z matek nagrała to co dzieje się na zajęciach. Bulwersujące praktyki wobec przedszkolaków potwierdzili śledczy, lista niedopuszczalnych praktyk jest długa

- Justyna G. krzyczała na dzieci, groziła im pozbawieniem życia, poniżała, wyzywała i używała wobec dzieci wulgarnych słów, zastraszała, nie pozwalała jeść śniadań, zamykała w osobnych salach i nie pozwalała swobodnie korzystać z toalety - wylicza prokurator Małgorzata Klaus.

Prokurator postanowił postawić zarzuty po przesłuchaniu dwójki dzieci. Nauczycielka nie przyznaje się do winy i odmawia składania zeznań. Wobec takiej postawy śledczy muszą przesłuchać wszystkie dzieci, jakie miała pod swoją opieką. Na razie postępowanie trwa. Nauczycielka ma dozór policji i zakaz wykonywania zawodu. Dodatkowo nie może przebywać na terenie szkoły w Szczodrem, ani kontaktować się z byłymi już uczniami i ich rodzicami. Grozi jej za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Nauczycielka została odsunięta od zajęć i jest objęta dozorem policyjnym.

O szkole w Szczodrem usłyszała cała Polska po tym jak nauczycielka miała zaklejać podopiecznym usta taśmą klejącą, wyzywać i straszyć przywiązaniem do krzesła. Dolnośląskie kuratorium po przeprowadzonej kontroli wykazało, że szkoła była źle zarządzana. Nierealizowana podstawa programowa, źle prowadzona dokumentacja uczniów - to tylko dwie z 11 nieprawidłowości, które wykryło kuratorium w szkole podstawowej w Szczodrem pod Wrocławiem. Wizytatorzy ustalili, że do wszelkich nieprawidłowości dochodziło przede wszystkim przez brak nadzoru dyrektorki.

- Widać to doskonale choćby w sposobie prowadzenia dzienników - mówiła Radiu Wrocław Janina Jakubowska, wicedyrektor kuratorium.

Choć pojedyncze zarzuty wobec szkoły mogą wydawać się błahe, to jak twierdzi Janina Jakubowska składają się one na obraz źle zarządzanej szkoły. W sumie kuratorium wydało decyzję o 11 zaleceniach pokontrolnych. Została ona przekazana także do gminy, do której należy szkoła. To oznacza, że kuratorium zastosowało najsurowszą z dostępnych mu narzędzi dyscyplinujących.

 

 

REKLAMA