Falstart nocnego półmaratonu

Piotr Pietraszek, Sylwia Jurgiel | Utworzono: 24.06.2013, 13:58
A|A|A

fot. Karol Czapski

Z powodu nieodpowiedniego zabezpieczenia trasy organizatorzy na wniosek policji zmuszeni byli odwołać 1. Nocny Półmaraton Wrocław.

W imprezie miało wystartować 4 tys. biegaczy z kraju i zagranicy. Mimo odwołania imprezy biegacze spontanicznie ruszyli na trasę. Ponad tysiąc z nich pokonało cały 21-kilometrowy dystans.

Na Stadionie Olimpijskim w sobotni wieczór był Piotr Pietraszek.

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podjął już pierwsze decyzje personalne wobec osób odpowiedzialnych za organizację półmaratonu. Z funkcji dyrektora Wrocławskiego Centrum Sportu, Hippiki i Rekreacji odwołany został Waldemar Biskup.

Czy jedna głowa wystarczy?

Jacek Sutryk dyrektor departamentu spraw społecznych we Ratuszu, któremu podlega centrum sportu, został w trybie natychmiastowym wezwany z urlopu. Dziś prawdopodobnie będzie w magistracie. To on zapewniał prezydenta, że wszystko jest przygotowane i dopięte na ostatni guzik. Czy będzie musiał się pożegnać z dyrektorskim?

Tymczasem Odpowiedzialni za blamaż bronią się.

- Trasa nocnego półmaratonu Wrocław była zabezpieczona prawidłowo - mówią.

Firma odpowiedzialna za oznakowanie trasy wydała specjalne oświadczenie. Krakowska TM-VIA podkreśla, że pracownicy dołożyli wszelkich starań, by zapewnić uczestnikom biegu komfort. Z oświadczenia wynika, że firma chce by decyzje dotyczące odwołania półmaratonu zostały poddane wnikliwej analizie - i to zarówno pod kątem prawidłowości działania służb, jak i i tu cytat "działań noszących znamiona nieuczciwej konkurencji".

Nie wiadomo jednak o co konkretnie chodzi, bo krakowska firma nie chce - do czasu wyjaśnienia sytuacji - mówić o jakichkolwiek wnioskach dotyczących tej sytuacji.

TM VIA podkreśla, że ubolewa nad całym zajściem - z pisma wynika też, że oznakowanie firmy - mimo odwołania biegu - pozostało na ulicach miasta, by zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom nieoficjalnego półmaratonu. Deklaruje też, że chce współpracować z policją i urzędem w sprawie wyjaśnienia całego zajścia.

Prawdopodobnie nie dojdzie w poniedziałek do spotkania prezydenta Wrocławia z szefem Departamentu Spraw Społecznych Jackiem Sutrykiem - to właśnie ten urzędnik zapewniał Rafała Dutkiewicza, że w sprawie sobotniego, nocnego półmaratonu wszystko jest zapięte na ostatni guzik.

Jacek Sutryk jest na urlopie za granicą - prezydent wezwał go wprawdzie w trybie natychmiastowym, ale powrót musi potrwać - powiedziano w poniedziałek w magistracie.

Radio Wrocław próbowało się skontaktować z urzędnikiem, ale jego telefon nie odpowiada. Jednak na pewno nadal jest poza granicami kraju.

Poza tym prezydent ma dziś sporo obowiązków, w tym uroczystą sesję rady miejskiej i wręczenie tytułu honorowego obywatela Wrocławia.




REKLAMA