Obozy pracy w Niemczech?!

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 29.01.2013, 12:39
A|A|A

fot. archiwum radioram.pl

W umowie zleceniu nie określono, jak długo ma trwać jednorazowe zadanie. Mogło to być kilka lub kilkanaście godzin, do skutku.

Za wykonanie zlecenia mieli dostać brutto 260 złotych, przy czym - ich zdaniem - na rękę wychodziło niewiele ponad 90. Niezadowoleni z pracy w Niemczech powiedzieli Radiu RAM, że największym problemem był brak czasu na odpoczynek.

Agata Kostyk Lewandowska przyznaje, że Państwowa Inspekcja Pracy jest w tej sprawie bezradna. Cześć pracowników zerwała kontrakty i wróciła do Polski, mimo grożących im kar. Wrocławska firma, która wysyła pracowników do inwentaryzacji za granicą nie chce komentować sprawy.

Posłuchaj:

REKLAMA