Miała być rewolucja, a jest...

Radio RAM | Utworzono: 05.11.2012, 07:44 | Zmodyfikowano: 05.11.2012, 07:45
A|A|A

fot. archiwum prw.pl

Placówka dostała nową nazwę, nowego zarządcę, kadrę i od tego tygodnia do jej zadań należy nie tylko nocowanie nietrzeźwych, ale także pomoc w wyjściu z nałogu. Jak ustaliło jednak Radio Wrocław, nijak ma się to do rzeczywistości.

Bo choć nastawienie pracowników faktycznie się zmieniło, alkoholicy odsyłani są na terapię do innych placówek, a za detoksykację muszą słono zapłacić - 250 zł za każdy dzień.

Na razie nikt więc z niej nie skorzystał. Dyżurny lekarz jest jednak dobrej myśli:



Darmowa detoksykacja nie wchodzi w grę ze względu na koszty. Miasto zarezerwowało dla Wrocławskiego Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym 1 mln 600 tys. zł rocznie, z czego ponad pół miliona pójdzie na wypłaty pracowników.

REKLAMA
Dźwięki