Jest areszt dla bombiarza

Radio RAM | Utworzono: 31.01.2012, 16:11 | Zmodyfikowano: 31.01.2012, 18:06
A|A|A

fot. archiwum radioram.pl

Trzy miesiące w areszcie spędzi podejrzany o narażenie na utratę życia i zdrowia pacjentów wrocławskiego szpitala - zdecydował dziś sąd. Paweł M. w miniony weekend zawiadomił służby o podłożeniu bomby.

Był to oczywiście fałszywy alarm, ale podjęto decyzję o ewakuacji kilkuset chorych. Prokurator Małgorzata Klaus mówi Radiu RAM, że wniosek o areszt był zasadny również z innego powodu:

Podejrzany przyznał się do winy. Jak wyjaśnił, w dniu zdarzenia upił się i postanowił zadzwonić na straż pożarną. Nie miał pieniędzy, więc wykręcił numer alarmowy i poinformował o podłożeniu bomby w szpitalu przy Kamieńskiego.

Prokurator ujawnia też Radiu RAM, że śledczy sprawdzają też informacje o pacjencie, który zmarł w czasie zdarzenia:

 

REKLAMA
Dźwięki