Toskania w Strefie Stylu

Na przekór temu, co obserwować możemy w kalendarzu, polecamy wakacje w tym pięknym zakątku świata nie bez przyczyny. Wszak to wczesnojesienne światło w połączeniu z piękną architekturą Włoch daje nam absolutną gwarancje mnóstwa wzruszeń i poruszeń.

Toskania łączy w sobie czar niezliczonych zabytków, zapierających dech w  piersiach widoków, dziesiątków urokliwych wysepek i jednej, oczywiście krzywej, wieży. Czego można chcieć więcej: góry, morze, zabytkowe miasta, unikalne rezerwaty, wspaniałą włoską kuchnię, ciepły klimat…

Będąc w Toskanii rób co chcesz, ale Pizę musisz zobaczyć. Nie tylko ze względu na krzywą i słynną wieżę. Licząca dziś 90 tysięcy mieszkańców Piza ma wspaniały, niepowtarzalny klimat, którego nie mąci nawet tłum turystów, który tak bardzo ostatnio przeszkadza mieszkańcom Wenecji. 

Najbardziej jednak urokliwe i działające na wyobraźnie jest zwiedzanie bez marszruty i przewodnika. Szczególnie, że odkrywanie niesamowitych miejsc w Toskańskich miasteczkach jest bajecznie proste. Tu niemalże za każdym rogiem kryje się coś urzekającego. Także dlatego, że większość starych toskańskich miejscowości przedstawia piękny widok. Położone są na wzgórzach i otoczone murami, z różną liczbą bram. Domy łączą się ze sobą, z góry dostrzega się morze dachów z czerwonej ceramicznej  dachówki. Ulice wykładane kamieniami są strome i wąskie, ledwo mieści się samochód, czasem jednak się nie zmieści i to też jest jakaś niespodzianka, prawda?

No i do tego wszystkiego jeszcze te kulinarne radości. Jeżeli wydaje się nam (jest to uprawnione podejrzenie), że jesteśmy mistrzami świata w kwestii naszego rodzimego chleba, to w Toskanii koniecznie powinniśmy  spróbować pieczywa, którego próżno szukać gdzie indziej. Jego smak bierze się z tego, że nie ma w nim soli. Może to dziwić ale ma swoje pochodzące z przeszłości uzasadnienie, bo w XII w. rywalizująca z Florencją Piza wprowadziła embargo na sól. Uspokajając, że embargo przyprawowe już nie jest aktualne, zapraszamy do Toskanii.