Strefa Stylu RAM - narciarski lans

Wydaje się że nie wystarczy mieć już świetne deski, buty i resztę sprzętu w dodatku jeszcze kolorystycznie współgrającą ze strojem rzecz jasna też najbardziej fachowym na świecie.

Człowiek pragnący się lansować zimową porą na stoku, musi jeszcze wybrać modny stok. To nie jest już takie proste jak zakup sprzętu , którego można nam pozazdrościć. Najlepiej by było , by wybrany przez nas kurort był na tyle znany by nie budził zdziwienia i reakcji:” heee?

Gdzie to, co to, gdzieś ty pojechał”. Na tyle jednak nie zwykły by nie usłyszeć też : „aaaaa wróciłem 3 dni temu , jak to się stało że się tam nie spotkaliśmy....” Rada jest taka, że trzeba się zapakować do samolotu i przelecieć Atlantyk i wygrać licytacje „lansiarza, narciarza” pozycją: „a ja jeździłem w Kalifornii”.

Choć myśląc o Kalifornii, myśli się przede wszystkim o słońcu, plaży i deskach do uprawiania surfingu, a nie o zimie, śniegu i białym szaleństwie. Ale właśnie to znaleźć można w Mammoth Mountain, czy w Lake Tahoe. Ten ostatni należy do jednego z najbardziej lubianych i znanych regionów narciarskich w Stanach Zjednoczonych i jednocześnie oferuje największy wybór kurortów narciarskich w całej Ameryce Północnej z 10 metrami średniej opadów śniegu rocznie, jak i 250 dni słońca.

Dobrym pomysłem może być też wybór promu. Nie chodzi jednak o to by wybrać prom na pokładzie , którego można pojeździć na nartach, choć pewnie i to już wkrótce będzie możliwe. Oryginalnie byłoby jednak wsiąść na prom do Szwecji i tam właśnie poszusować. Śnieg w Szwecji jest zagwarantowany od grudnia do maja.

Czasami w Szwecji jest bardzo zimno, dlatego należy pamiętać o zabraniu ze sobą ciepłych ubrań. Dodatkowo powinno się także pamiętać o różnicach pomiędzy południową a północną Szwecją. W grudniu i styczniu dni są bardzo krótkie, ale wiosną dzień trwa nawet do 8 wieczorem!

Najsłynniejszymi ośrodkami narciarskimi w Szwecji są: Åre, Sälen, Idre Fjäll i Isaberg, gdzie znajdują się doskonałe warunki dla narciarzy zjazdowych i snowboardzistów.