25 lat kariery w pigułce (Posłuchaj)

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 06.05.2010, 08:56 | Zmodyfikowano: 07.05.2010, 08:06
A|A|A

Wojciech Jakubowski

Słuchaczom z Wielkiej Brytanii, Włoch i Grecji przedstawiać się specjalnie nie musi, bo w tych krajach jest niezwykle popularna. Pozostałym mówi o sobie, że jest połączeniem Niny Simone i Janis Joplin, lubi bowiem skubnąć po trochę z popu, bluesa, jazzu czy soulu i wymieszać to wszystko w swoich piosenkach.

Posłuchaj muzycznego felietonu Wojtka Jakubowskiego:

Zanim zdecydowała się na karierę solową, była wokalistką kilku zespołów. W przyszłym roku będzie obchodzić trzydziestą rocznicę swojej obecności na scenie- jak uczci ten jubileusz? Coś pewnie wymyśli. Z okazji ćwierćwiecza na przykład, postanowiła wydać dwupłytowe, składankowe "After All These Years". Na album trafiły 34 nagrania zarówno z solowych jak i tych nagranych z innymi wykonawcami płyt. Są remiksy przygotowane przez topowych DJ- ów jak i niepublikowane do tej pory rarytasy, m. in. "River" czy też "Me and Mrs Jones" w nowej wersji zaaranżowanej na zwiewną bossa novę, znajdziecie tu także nagrania koncertowe. A propos koncertów to obecnie można ją zobaczyć i usłyszeć głównie- co nie dziwi, w Wielkiej Brytanii i Włoszech. Na kilku z tych występów wokalistce towarzyszył będzie Dominic Miller, z którym Sarah współpracuje już od jakiegoś czasu. Wracając jednak do jubileuszowej składanki. Tak jak zazwyczaj krzywię się na wszelkiego typu składanki w rodzaju „the best off”, tak tym razem sięgnięcie po "After All These Years" może okazać się dla polskiego słuchacza dobrym pomysłem. Żadne bowiem z wydawnictw Sarah Jane Morris sprzed maja 2006 roku, czyli sprzed "After All These Years", nie jest powszechnie dostępne w naszym kraju, na dodatek składanka ta nie ogranicza się do prezentacji tych najbardziej znanych kompozycji jak: „Never, Never Gonna Give You Up” czy „Do It The Hard Way”, ale proponuje dużo więcej. A zatem zanim zdecydujecie się masowo sprowadzać starsze albumy wokalistki by zapoznać się z jej dorobkiem, warto tym razem zacząć właśnie od tego zbiorku.

REKLAMA
Dźwięki
Muzyka dzien po dniu. 6 maja 2010 r.