!DelaDap na wiosnę

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 28.03.2010, 14:17 | Zmodyfikowano: 30.03.2010, 08:20
A|A|A

Wojciech Jakubowski

... nie pierwszy na wydawnictwie, wcale nie najlepszy, choć oczywiście udany, jak zresztą kilka innych, sięgam po niego, dlatego że mimo równo czterech lat jakie właśnie mijają od ukazania się w naszym kraju krążka „Dela Paji”, ten utwór wciąż ma w sobie taką siłę, że potrafi nawet w trudnym momencie wywołać na mojej twarzy uśmiech, z czego już się kiedyś zwierzałem na antenie. To jednak także taka piosenka, która świetnie oddaje charakter zespołu. Proszę wsłuchać się w „Lautlos”- ja wychwyciłem co najmniej kilka różnych języków, w których pieśń jest wykonywana, celowo nie podaję liczby bo może jest ich więcej niż mi się wydaje? Podobnie jest z !DelaDap.

Zespół powstał 9 lat temu w Pradze  za sprawą muzyka, producenta i DJ- a Staniego Vany, do którego dołączyli gitarzyści: Aleksander Stoijc z Serbii i Jovan Torbica z Czarnogóry. W skład !DelaDap wchodzi także bośniacki akordeonista Allen Dzambic, a także wokalistki z Czech: Simona Senkiova i Cristina Gunarova. Tak jak w „Lautlos” mieszają się języki a zespół tworzą instrumentaliści pochodzący z wielu krajów tak i w muzyce przewijają się różne brzmienia. Podstawą jest muzyka romska, ale podana w nowoczesny sposób, ciekawy sposób poprzez połączenie jej z brzmieniami klubowymi czy pop. W kompozycjach pojawia się też, od czasu do czasu, jazz oraz delikatnie wplecione i przemycone dźwięki nie tylko charakterystyczne dla kultury i tradycji romskiej, ale także żydowskiej, węgierskiej czy nawet hinduskiej i latynoamerykańskiej.

Choć muzycy !DelaDap nie są znani w świecie tak jak Gotan Projekt, którzy swego czasu postanowili ożywić tango przez połączenie go z modnymi obecnie nutami, to jednak potrafili dotrzeć do sporej grupy słuchaczy, zwłaszcza w Europie Środkowej, po której odbyli nie jedno udane tourne, wlewając w setki serc cygańską energię. Niezwykle żywiołowe i barwne są bowiem ich koncerty, podobnie zresztą jak i płyty oraz teledyski. Zresztą wszystko zgodnie z hasłem zawartym w nazwie grupy. !DelaDap to w języku Romów „taniec”, można też to słowo przetłumaczyć jako rytm, „poddawać się rytmowi”. I faktycznie trudno kompozycjom nie ulec. !DelaDap choć sięgają po elektronikę to pozwalają jej na „Dela Paji” zdominować i zepchnąć na drugi plan „żywych instrumentów”. Obok zagranych zadziornie i z nerwem utworów słuchacz na tej płycie ma też szansę zatrzymać się i zadumać przy nostalgicznych balladach. Wiosna coraz śmielej wkracza w nasze życie i otoczenie, sądzę więc, że warto w związku z tym o tej płycie sobie przypomnieć. Przypomnieć, bo słuchacze Radia Ram z pewnością te dźwięki znają a i poszukujący i interesujący się tzw. muzyką świata, nie wyobrażam sobie by nie natknęli się na ten i poprzedni album zespołu !DealaDap.

Zajrzyjcie zatem tam by nie tylko z „Lautlos”, „Le Shin”, czy „Dela Paji” znanych z naszej anteny, dowiedzieć się w jaki sposób ten międzynarodowy skład muzyków postanowił promować różne muzyczne oblicza Europy i nie tylko.

Muzyka dzień po dniu (Posłuchaj):

REKLAMA
Dźwięki