Kelner gwiazdorem

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 24.01.2010, 09:09 | Zmodyfikowano: 25.01.2010, 08:41
A|A|A

Wojciech Jakubowski

Po ukończeniu studiów pracował jako kelner w niewielkiej kawiarni i tam tez występował od czasu do czasu. Kiedyś przyznał, że w tamtym okresie swego życia nawet nie śniło mu się, że jego piosenki będą notowane na listach przebojów- stało się jednak inaczej. Nie tylko udało mu się podpisać kontrakt z wytwórnią płytową, nie tylko został doskonale przyjęty przez publiczność, ale już na początku kariery miał szansę supportować występy takich gwiazd jak Alanis Morissette czy Rolling Stones. Już pierwsza płyta uzyskała status platynowej. Potem było tylko lepiej. „Mr. A-Z”, z którego pochodzi m.in. ulubione przez was „Bella Luna”, dotarło do 5 miejsca Billboardu a młody muzyk otrzymał nominację do Grammy. Wreszcie w maju 2008 roku Mraz wydał album: „We Sing. We Dance. We Steal Things.” Krążek zawiera 12 typowych dla muzyka pogodnych, opartych na akustycznym brzmieniu, piosenek z pogranicza popu, folku i country. Za produkcje materiału zabrał się Martin Terefe- ten sam, który współpracował wcześniej m.in. z Coldplay. On też, razem ze współtwórcą przeboju Jamesa Blunta „You're Beautiful” Sashą Skarbkiem, jest autorem kilku utworów na płycie, co w połączeniu z talentem Mraza zaowocowało kolejnym wydawniczym hitem. „We Sing. We Dance. We Steal Things.” dotarło do 3 miejsca Billboardu a nam dało radość z takich nagrań jak: „Make It Mine”, „I'm Yours” czy „Butterfly”. Sukces albumu skłonił artystę do przygotowania specjalnej wersji wydawnictwa. Zawiera ona niepublikowane do tej pory, nieznane wersje utworów muzyka a także DVD z zapisem koncertu. Nic tylko słuchać i oglądać. A tak a propos to wersja specjalna wydawnictwa, która w Polsce ukazała się równo rok temu, jak i niedawno wydany album koncertowy, także zawierający płytę DVD, to jedyna możliwość, a właściwie namiastka możliwości obcowania z artystą na żywo. W tym roku Jason Mraz nie wybiera się do Polski. Wiem to od jednego ze słuchaczy, który postanowił sprawę zbadać i sprawdzić u źródła- tak przy okazji dziękuję jeszcze raz za tę wiadomość. Jason podobno pracuje właśnie nad nową płytą- to akurat dobra informacja. Spragnionym koncertów muzyka pozostaje zatem włączyć sobie jedną z koncertowych płyt DVD i wyobrazić sobie, że artysta naprawdę jest tuż tuż, na wyciągnięcie ręki.

Muzyka dzień po dniu (Posłuchaj):

Tagi:
REKLAMA
Dźwięki