Wygrywaj bilety z Radiem RAM!

Radio RAM | Utworzono: 22.10.2009, 08:25 | Zmodyfikowano: 22.10.2009, 17:02
A|A|A

 KLUB MUZYCZNY ŁYKEND - Ryczące Dwudziestki - 24 października - godz. 20.00. Jeśli chcesz zdobyć podwójne zaproszenie wyślij sms-a pod numer 71160 w treści wpisz: RAM, Ryczące 20, swoje imię i nazwisko.

1983r. – można było narzekać na wszystko, ale z pewnością nie na brak zapału i optymizmu grupy przyjaciół z I Drużyny Wodnej bytomskiego Hufca ZHP, którzy zamiłowanie do żeglarstwa i przygody, oraz tęsknotę za wolnością, jakże dosłownie wtedy rozumianą, postanowili zawrzeć w śpiewanych przez siebie piosenkach. Powstali spontanicznie - z potrzeby serc, ku radości własnej i innych. Połączeni marzeniami, od lat młodzieńczego trądziku, poprzez pierwsze siwe włosy na skroniach, mimo niewielkich, acz zauważalnych zmian składu, kroczą artystyczną ścieżką do dziś. Od samego początku scenicznej przygody, los był dla nich łaskawy. Słysząc pełne radości piosenki żeglarskie, oraz potężnie brzmiące harmonią szanty – morskie pieśni pracy, obdarował ich licznymi nagrodami na festiwalach piosenki żeglarskiej. Swą passę rozpoczęli od festiwalu „TRATWA” ’83 w Katowicach, gdzie między innymi za piosenkę „Hiszpańskie Dziewczyny”, która do dnia dzisiejszego im towarzyszy, otrzymali II nagrodę. Później było już tylko lepiej. Jak sami twierdzą, każda otrzymana nagroda na festiwalu jest dla nich najważniejsza, a każdy gest sympatii i uśmiech ze strony publiczności, zapłatą i zachętą do dalszej pracy. Mimo wielu otrzymanych nagród, trzy z nich mają szczególne znaczenie dla zespołu – dwukrotne Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu „SHANTIES” w Krakowie w latach 1984 i 1999, oraz Grand Prix XXV-lecia Festiwalu "SHANTIES" w 2006r. Pięć, tylko i wyłącznie męskich głosów - a’cappella (wokalnie bez instrumentów), bądź z towarzyszeniem gitar, jest wizytówką zespołu. Na przestrzeni lat, tworząc nietuzinkowe aranżacyjnie utwory, wypracowali swój indywidualny styl i charakterystyczne brzmienie. Nie boją się eksperymentów i nowinek muzycznych, a spektrum ich repertuaru sięga od romantycznych irlandzkich ballad i piosenek autorskich, poprzez opracowane w nowej formie wersje szant, piosenki o tematyce ekologicznej dla dzieci, humorystyczne miniatury muzyki klasycznej, do repertuaru gospel. Nierozłącznym elementem pasji, którą wykonują, są podróże - licząc przebyte kilometry tras koncertowych z pewnością już parokrotnie okrążyli kulę ziemską. Niejeden port odwiedzili - drogą morską, powietrzną lub lądową - niejeden samochód „zarżnęli”, i w niejednej koi spali. Prawie każdego tygodnia, wyruszają gdzieś w Polskę, nie omijając wielu spektakularnych koncertów, czy imprez kulturalnych – również emitowanych przez krajowe stacje telewizyjne. Niemalże, co roku odbywają zagraniczne wojaże, na drodze, których do dnia dzisiejszego stanęły takie kraje, jak: Włochy, Niemcy, kraje byłej Jugosławii, Węgry, Norwegia, Czechy, Słowacja, Kanada oraz Stany Zjednoczone. To właśnie w Ameryce, gdzie byli już trzykrotnie, jako jedyny „biały” zespół mieli możliwość zaśpiewania w kościele metodystów (Asheville NC 1994). Porwani przez pastora i murzyńską społeczność do spontanicznego uczestnictwa w niedzielnym nabożeństwie, zapomnieli, czy mają koncert (repertuar Gospel & Spirituals zawarty na płycie „By The Waters”), czy modlą się śpiewając. Dziś są zgodni, że obok mszy żeglarskiej, na której śpiewali, tuż przed obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej, było to dla nich najważniejsze wydarzenie duchowo-muzyczne. Wydaje się, że trwać będą wiecznie, a z pewnością ich piosenki, o których można już powiedzieć, że łączą pokolenia. Choć z każdym dniem są starsi i ponoć lepsi jak wino, nie poprzestają tworzyć, czego dowodem jest 10 wydanych płyt CD, oraz „worek” pomysłów, które zamierzają zrealizować w swoim trzecim już dziesięcioleciu. Niebawem na naszym rynku wydawniczym ukaże się ich nowa płyta z repertuarem... Są nieprzewidywalni, wiec z korzyścią dla wszystkich, na pewno nas czymś zaskoczą!

************************************

JAZZ KLUB RURA – miejsce w dobrym tonie - Nat QUEEN COOL - 23 października - godz. 22.00.Jeśli chcesz zdobyć podwójne zaproszenie wyślij sms-a pod numer 71160 w treści wpisz: RAM, Nat Queen Cool, swoje imię i nazwisko.

Nat QUEEN COOL – to nowy skład na wroclawskiej scenie muzycznej. Autorski projekt tworzą Natalia Lubrano oraz „Monter” Wojciech Orszewski, wokalistka i gitarzysta zespołu Miloopa oraz zaproszoni do tego projektu wspaniali muzycy: klawiszowiec Łukasz Damrych (Madlove, The Positive), basista Piotr Nosal (Madlove) oraz Łukasz Sobolak (Madlove, The Positive). Muzyka zespołu to rytmiczne Neo-Soul w najświeższym wydaniu! Świetne kompozycje Wojtka i Natalii, analogowe brzmienia połączone z delikatną elektroniką, zjawiskowym „czarnym” wokalem, charyzmą pozostałych członków zespołu sprawią, że odkryjesz w sobie co najmniej 10 zmysłów. Tyle właśnie utworow znajdzie sie na debiutanckiej płycie zespołu, która jest prawie na ukończeniu. Inspiracją dla muzyków do stworzenia tego albumu była twórczość Steviego Wondera, Musiq Soulchild, Dwele, twórców nowoczesnej muzyki soul. NAT QUEEN COOL, tworzy debiutancki album, na którym znajdzie się unikalny miks nu-jazz, chill-out z oldskulowym funkiem i rdzennym soul. Nat QUEEN COOL to ponadczasowy, dojrzały projekt, który trafi do najbardziej wymagającego odbiorcy. Piosenki, materiały video,zdjecia z sesji nagraniowej oraz więcej informacji o zespole na stronie:

www.myspace.com/natqueencoolmusic

Bilety: 15/12 zł.

 

********************************************

 OŚRODEK DZIAŁAŃ ARTYSTYCZNYCH FIRLEJ - Mitch & Mitch + Kwadratowi - 24 października - godz. 20.00. Jeśli chcesz zdobyć podwójne zaproszenie wyślij sms-a pod numer 71160 w treści wpisz: RAM, Mitch, swoje imię i nazwisko.

Szaleńcze show w gwiazdorskiej obsadzie! Skład Mitch&Mitch tworzą znani muzycy (m.in. Macio Moretti, Bartek Weber), z takich formacji jak: Starzy Singers, Królowie Życia, Baaba, Pogodno, Kwadratowi i 3 Metry. Ich twórczość to wielki żart muzyczny, którym zwodzą publiczność, lubiącą zabawę konwencjami, skłonną do spontanicznych reakcji, rozbrykaną jak oni sami. Panie piszczą, panowie gwiżdżą, artyści robią zlewkę ze wszystkiego i wszystkich. Na Off Fesivalu oburzona widownia odchodziła z koncertu mając muzykom za złe, że Mitch’e nie wiedzą gdzie przyjechali na koncert: Polska czy Niemcy? Jak to Amerykanie… z Warszawy. Bawią się atrybutami kultury popularnej. W ich repertuarze sporo jest country, ale zespół zapuszcza się też w inne rejony muzyczne. Jest tam warszawski folk, żydowski czy japoński blues, portugalskie tango - mieszają wszystko ze wszystkim. Grają na gitarach, klawiszach, używają nie tylko głosów (z podziałem na: głos, parszywy głos i mikrogłos), ale też uroku osobistego. Wizerunek zespołu to mistyfikacja. Na koncertach pojawiają się w przebraniach (najczęściej kowbojów, ale bywało też, że grali w strojach Świętych Mikołajów), stronią od wywiadów i nikt tak naprawdę nie wie co to za jedni i o co im chodzi. Publiczność zawsze bawi się wyjątkowo dobrze. Powód? Po pierwsze: to szalona zabawa i inteligentne wygłupy, a po drugie: to także sporo naprawdę dobrze zagranych piosenek. No bo owszem, z muzyki można sobie pożartować, ale trzeba to robić z klasą i zawodowo. Kowbojom z Republiki Kartoflanej się to udaje. Na koncie mają dwa albumy ”Luv Year Country” i ”12 Catchy Tunes (We Wish We Had Composed)”. Piszą o sobie tak: „ […] sceny mogą się trząść, jak audiencja dostanie w prezencie wybuchową fuzję dobrze znanej surowej energii kwintetu z dystyngowanym, choć nie mniej elektryzującym brzmieniem sekcji mosiężnej – saksofonów, fletu, trąbki i puzonu – wszystko zwieńczone magicznym dźwiękiem wibrafonu. Nowe utwory były skomponowane, stare przearanżowane, więc nawet najbardziej oddani, wieloletni miłośnicy zespołu mogą odpocząć zapewnieni, że ich pragnienie niepowtarzalnych doświadczeń muzycznych, będzie zaspokojone”. Muzycy z Mitch&Mitch, choć uznani, skrupulatnie ukrywają swoje prawdziwe nazwiska, przedstawiając się wyłącznie imionami Mitch (w rozmaitych wariacjach, jak Mrs. Mitch, Serious Mitch czy James Boned Mitch).

 Skład: the basic Mitchez: Mitch - guitars, keyboards, percussion, vocal / Mitch - bass, percussion, vocal / Serious Mitch - percussion, guitars, melodica, keyboards, vocal, charm / Mr. Bitch - guitars, drums, percussion, sampler, lousy vocal / James Boned Mitch - drums, percussion, sampler, some vocals / aaaaand the Combo Mitchez: Mad Mitch - saxophone, flute, percussion / Mitch The Kid - trumpet, percussion / Spiral Mitch - trombone, percussion / Crackin' Mitch - vibraphone, percussion / weeeeeet: Half-Mitch Half-Ape - piano sometimes...

www.mitch-and-mitch.com

www.myspace.com/mitchandmitch

bilety: 15pln (do 30 września) / 20 pln / 25 pln w dniu koncertu

*******************************************

 HALA ORBITA ul. Wejherowska 34 - Chór Aleksandrowa - 30 października - godz. 19.00. Jeśli chcesz zdobyć podwójne zaproszenie wyślij sms-a pod numer 71160 w treści wpisz: RAM, Chór Alexandrowa, swoje imię i nazwisko.

Najlepszy, z najdłuższą tradycją Chór Alexandrowa specjalnie dla Polaków wykona repertuar jakiego jeszcze nie było! To będzie dopiero show ! Tego nie można przegapić! Długo oczekiwany Chór Alexandrowa wystąpi w kilkunastu miastach Polski w październiku w 2009 roku. Najlepszy, z najdłuższą tradycją, znany na całym świecie Chór Alexandowa zaśpiewa utwory z nowego repertuaru. Historia zobowiązuje – Chór powstał 12 października 1928 roku, w jego repertuarze to ponad 2000 pieśni, w jego skład wchodzi 200 osób, za rok obchodzi 80 rocznicę powstania Chóru. Wielokrotnie odznaczony orderami, nagrodami Chór Alexandrowa koncertował na deskach najznakomitszych scen koncertowych na wszystkich kontynentach. Moskiewski Chór Aleksandrowa Czerwonej Armii to zespół najwyższej klasy. „Jak nie zachwycać się giętkością i subtelnością niuansów, czystością dźwięku i jednocześnie harmonijnością!” – z zachwytem pisał o nim francuski kompozytor Georges Orik jeszcze w czasie pierwszych zagranicznych występów zespołu we Francji w 1937 roku. Po trzydziestu latach, kiedy zespół występował w Kanadzie, montrealska gazeta „La press” zanotowała: „Chór pod dyrekcją A. Aleksandrowa bezspornie jest jednym z najlepszych chórów tego rodzaju na świecie. Ich koncert – to fajerwerk wykonawczego mistrzostwa”. W ciągu całej historii zespołu – 126 „Aleksandrowców” za swą działalność zostało wyróżnionych honorowymi tytułami ( 58-miu spośród nich pracuje w zespole obecnie). „Aleksandrowcy” przemierzyli całą Rosję, przebywali z występami w ponad 70-ciu krajach świata i wszędzie ich występy odnosiły triumfalne sukcesy. Zasługi zespołu nagrodzono wysokimi odznaczeniami krajowymi i zagranicznymi. Należą do nich: dyplom Światowej Wystawy w Paryżu – Grand Prix (1937 r.), nagrody za rekordowe nakłady nagrań płytowych – „Złote płyty” francuskiej firmy Chard Diu Mondy (1964 r.) i holenderskiej „N. O. S.” (1974r.) oraz „Złoty dyskobol” (1961 r.) przyznany przez francuską akademię nagrań – za najlepszą płytę roku. W repertuarze zespołu jest ponad 2 tysiące utworów. Są to pieśni narodowych kompozytorów, pieśni ludowe, muzyka sakralna, klasyczne utwory rosyjskich i zagranicznych kompozytorów oraz arcydzieła światowej muzyki popularnej.

****************************************

ART. CLUB VERSUS (ul. Wróblewskiego 9) - Music Unlimited – Yeshe, Fiolka, Blady Kris, Skinny Patrini - 29 października - godz. 20.00. Jeśli chcesz zdobyć podwójne zaproszenie wyślij sms-a pod numer 71160 w treści wpisz: RAM, Club Versus, swoje imię i nazwisko.

Wyjątkowy koncert jubileuszowy, gromadzący na jednej scenie zjawiskowe postaci, artystów znanych ze swych odważnych eksperymentów muzycznych oraz z oryginalnego stylu i charyzmy. Każdy na swój sposób wyrazisty, nowoczesny i niepowtarzalny. Dawno niesłyszana Fiolka i legendarne YeShe oraz nowsze objawienia: Skinny Patrini i mistrz beatboxu Blady Kris - to mieszanka intensywna, bardzo energetyczna. Mocne osobowości wykonawców i wymykająca się zaszufladkowaniom muzyka to połączenie, które zapowiada znakomite wydarzenie, wieczór pełen radości i przestrzeni. Na imprezę z okazji 25 lecia we Wrocławiu zaprasza Buddyjski ośrodek medytacyjny diamentowej drogii linii Karma Kagyu we Wrocławiu. YESHE Muzyczne projekty Antoniego "Ziuta" Gralaka zawsze wyłamują się z ram stereotypu. Chociaż Gralak wyrasta z off jazzu, ma za sobą flirty z punkiem, reggae, rockiem a nawet popem, jego najnowsze objawienie niewiele ma wspólnego z tymi nurtami. http://www.myspace.com/bandyeshe Projekt YeShe był próbą przeniesienia drum'n'bassowej estetyki, kojarzonej dotychczas głównie z kulturą klubową na bardziej tradycyjny sposób serwowania muzyki.Do nowego projektu, zaprosił Darka Makaruka- muzyka, producenta, programista, animator kultury, wykonawca live electronics, twórca instalacji audiowizualnych związanego z polską sceną niezależną. A także Piotra Pawlaka tworzącego pierwotny skład YeShe - gitarzystę, kompozytora i producenta związanego ze sceną yassową (m.in. Kury, Łoskot, Arhythmic ).

 Drum'n'bass project z buddyjskim oddechem. Muzyka z wyraźnym duchowym przesłaniem, zawieszona pomiędzy surową elektroniką, rockiem i jazzem, Pełna etnicznych harmonii rodem z południowo - wschodniej Azji.

FIOLKA - Violetta "Fiolka" Najdenowicz jest polską wokalistka bułgarskiego pochodzenia. Wśród wokalistek pop wyróżnia się bardzo oryginalną barwą głosu, a także skalą i techniką, często śpiewa w rodzimym języku. Znana z zespołu Balkan Electrique, wystepowała także z Voo Voo, współpracowała z wieloma artystami, m.in. szwedzkim Army of Lovers, z zespołami Tubylcy Betonu, Closterkeller i Wilki, a takze z Leszkiem Biolikiem (autor muzyki, producent), Grzegorzem Ciechowskim i Lechem Janerką (teksty). W 2008 roku ukazał sie ostatni jej singiel "Paparuga"(projekt Balkanica) http://www.myspace.com/fiolika

BLADY KRIS - Krzysztof Kadela, znany mistrz sztuki human beatbox, zwycięzca wielu "bitew" i zawodów, zasłynął dzięki zdobyciu 4 miejsca w pierwszej edycji telewizyjnego show "Mam Talent". Prowadzi warsztaty beatboxu w wielu krajach, kształci kolejne już pokolenie mistrzów i nauczycieli, jest wielkim propagatorem sztuki "dźwiękonaśladostwa" http://www.myspace.com/bladykris

 SKINNY PATRINI - Ten oryginalny duet tworzy para przyjaciół: odpowiedzialna za wokal Anna Patrini i generujący na syntezatorze i miksujący dźwięki Michał 'Skinny' Skórka. Grają jazgotliwy postpunk, brudne electro, a czasami tajemnicze brzmienia cold wave. Nie ma na polskiej scenie muzyki alternatywnej drugiego tak ekscentrycznego zespołu.

Każdy z koncertów Skinny Patrini to nowe przeżycie muzyczne, ale także długo zapadający w pamięć spektakl sceniczny. Nieodłączną cechą koncertów duetu jest kreowaniena scenie swoistego audiowizualnego performance'u.

 http://www.myspace.com/skinnypatrinielectroduo

*****************************************

TEATR WSPÓŁCZESNY (Duża scena) - Balladyna - 29 października - godz. 19.15. Jeśli chcesz zdobyć podwójne zaproszenie wyślij sms-a pod numer 71160 w treści wpisz: RAM, Balladyna, swoje imię i nazwisko.

Historię zwykłej dziewczyny, która nie cofnie się przed niczym na drodze do upragnionego celu, będzie opowiadała na scenie grupa tzw. zwykłych Polaków. Ten formalny zabieg „teatru w teatrze” posłuży reżyserowi nie tylko do pokazania, że w każdym z nas drzemie niebezpieczne pragnienie władzy. Wprowadzi także komiczny dystans i sporo humoru na najlepszym literackim i teatralnym poziomie. Muzyka na żywo w jazzowych aranżacjach Piotra Dziubka, plejada aktorów Teatru Współczesnego, uwspółcześniona scenografia Mirka Kaczmarka i przenikliwa interpretacja Krystyny Meissner to gwarancja świetnego spektaklu-przestrogi przed tym, do czego mogą doprowadzić nieposkromione ambicje i chora namiętność. Wrocławska „Balladyna” będzie również miarą naszych obywatelskich postaw zarówno tych, do których dążymy, jak i tych na które nas naprawdę stać.

REKLAMA