Artysta multimedialny (Posłuchaj)

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 19.10.2009, 07:37 | Zmodyfikowano: 21.10.2009, 09:53
A|A|A

Wojciech Jakubowski

Pisaliśmy o tym także na naszej stronie internetowej. Dlatego może dziś trochę nietypowo, czyli w radiu o obrazie, do którego L.U.C zawsze przywiązuje wielką wagę. Z jednej strony niby nic nadzwyczajnego, bo przecież większość artystów kręci teledyski do swoich utworów, ale clip do „Hemoglobiny” nie został zrealizowany ot tak po prostu. Zarejestrowano go bowiem na taśmie światłoczułej a nie tak popularną techniką cyfrową. L.U.C. w Radiu Ram w ten sposób opowiadał o tym przedsięwzięciu: „W dzisiejszych czasach jest to ogromne wyzwanie, zwłaszcza że obecnie nawet najwięksi reżyserzy, mimo że mają olbrzymie budżety na filmy, rezygnują z taśmy na rzecz technik cyfrowych. Użyłem taśmy, bo „Hemoglobina”, jest bardzo wolnym i sennym i utworem. Zależało mi na tym by oddać pewne kadry w zwolnieniach a tego nie odda żadna inna technika tylko właśnie taśma. Poza tym mam świadomość, że taśma odchodzi i kto wie, czy to nie był w ogóle ostatni teledysk w ten sposób nakręcony. Taśma ma w sobie też coś takiego fajnego, że każde ujęcie jest niewiadomą, jest przeżyciem, odpalenie kamery jest dreszczem. Tu nie ma takiej możliwości jak przy technikach video, że można przewinąć, poprawić, tutaj każdy kadr się liczy i jest cholernie drogi. Ostatecznie jest to o co nam chodziło, jest zwolnienie i senna atmosfera... Jednocześnie rzadko jestem usatysfakcjonowany efektem. Zazwyczaj pracą nad tymi obrazami jestem zmęczony do tego stopnia, że nawet nie mam ochoty ich później oglądać.”- mówił wtedy L.U.C. Minęły dwa lata. Mimo ogromnego wysiłku i zmęczenia jakie niesie ze sobą plan zdjęciowy, L.U.C. zapragnął nakręcić nie kilkuminutowy clip a pełnometrażowy film. W tym roku, z różnych względów, nie wyszło i skończyło się na płycie

REKLAMA
Dźwięki
Muzyka dzień po dniu. 19 października 2009 r.