Posklejane nuty (Posłuchaj)

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 13.10.2009, 08:12 | Zmodyfikowano: 14.10.2009, 08:04
A|A|A

Wojciech Jakubowski

Wydawnictwo powstało w ciekawych okolicznościach. Dj Shadow zanim zabrał się za to dzieło, próbował swoich sił współpracując z Dj Krushem, udało mu się także nagrać kilka utworów z grupą muzyków, którą tworzyli więźniowie zakładu karnego o zaostrzonym rygorze. Jednocześnie myszkował wśród półek wielkiego sklepu muzycznego, gdzie wyszukiwał zapomniane płyty z lat 60 i 70. Sample pochodzące z setek takich albumów oraz wyrwane z kontekstu dialogi z seriali komediowych, posklejane i złożone w jedną całość, dały płytę wciągającą, intrygującą, z przepięknymi muzycznymi pejzażami; momentami mroczną i niepokojącą. Dj Shadow stworzył album jakiego wcześniej nie było- nie tylko ze względu na muzykę, ale i technikę tworzenia. Nie ma tu ani jednego nowego dźwięku- całość to w 100% sample. A mimo to muzyka ta brzmi zadziwiająco spójnie i logicznie. Filozofia jaka towarzyszyła Dj- owi podczas produkcji tego dzieła ma swoje odzwierciedlenie w jego pseudonimie. Artysta nazwał się „cień”, gdyż chciał w ten sposób podkreślić, jak przyznał w jednym z wywiadów, że nie jest istotne, kto tworzy muzykę. Najbardziej szanowani przez niego ludzie to twórcy, którzy zawsze trzymali się z boku- są to producenci. To na nich spoczywa odpowiedzialność za brzmienie nagrań. Nie wiadomo nawet jak wyglądają. To tak jak z filmami. Dj Shadow nie identyfikuje się z aktorami tak bardzo jak z reżyserami. Filmy są przecież ich wizjami- mówił przed laty Dj Shadow. Dziś takie wydawnictwa jak: „Endtroducing”, w czasach, kiedy stworzonych podobną techniką, mamy setki, nie robi już może takiego wrażenia, ale wtedy było to dzieło pionierskie.

Muzyka dzień po dniu (Posłuchaj):

Tagi:
REKLAMA
Dźwięki
Muzyka dzień po dniu. 13 października 2009 r.