Lęk przed szufladkami (Posłuchaj)

Ma nieco ponad 20 lat i już dwie płyty na koncie. Debiutancką "A Fraction Of You" wydaną w 2006 i "Tributaries", która trafiła do sklepów równo rok temu. Na swój drugi album wokalistka przygotowała 10 piosenek, do których najpierw napisała słowa, a dopiero potem muzykę- nie odwrotnie. Płyta się Fredrice Stahl, bo ona jest dziś naszą bohaterką, udała. Posypały się pochwały, kariera zaczęła nabierać rumieńców. Pozostaje zatem trzymać kciuki i liczyć na kolejne dobre płyty. I tu w zasadzie mógłbym skończyć. Pozostaje jednak do rozstrzygnięcia jeszcze jedna kwestia: jaki rodzaj muzyki wykonuje Fredrika? Sama nie spieszy się bowiem z wskoczeniem do jednej z muzycznych szufladek, bo tych podobno nie lubi. Krytycy z kolei kombinują z określeniami typu jazzujący pop, itd. A mnie przychodzi do głowy określenie, którego europejscy muzycy wystrzegają się jak ognia, boją się i wstydzą, to: smooth jazz.

Muzyczny felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):

Więcej "Muzyki dzień po dniu" znajdziesz w zakładce MUZYKA