Egzamin na prawko w nowych autach

Przemek Gałecki | Utworzono: 12.06.2014, 10:27 | Zmodyfikowano: 12.06.2014, 08:28
A|A|A

fot. word.wroc.pl

Wrocławski WORD rozstrzygnął przetarg na nowe samochody - egzaminowani przesiądą się na yarisa. Konkurs na wynajęcie 24 aut wygrał dealer Toyoty z Bielan. Za użyczenie 24 aut na cztery lata zażyczył sobie nieco ponad 260 tysięcy złotych, czyli miesięcznie jedno auto będzie kosztowało WORD niecałe... 250 złotych. - To dobra cena, ale też najwyższy czas na wymianę 5-letnich renault clio - mówi dyrektor WORD-u Grzegorz Kajca:



Załamani są za to pracownicy szkół jazdy. - To dla nas cios, bo wybrany model nie dość że jest najdroższym z tego segmentu aut, to dopiero wchodzi na rynek, więc możliwy jest zakup tylko u dilera. Musimy się dostosować. Płakać i płacić. Wiadomo, że przyszli kierowcy chcą mieć jazdy tymi samymi samochodami, które dostaną podczas egzaminu - mówi anonimowo jeden z wrocławskich instruktorów:



Word odpiera zarzuty, że nie miał wpływu na wybór modelu, bo jedynym ocenianym parametrem konkursu była właśnie cena.  Za 4-letni najem ośrodek zapłaci ćwierć miliona złotych.
Do przetargu stanął także drugi dealer toyoty i przedstawiciel fiata - ten chciał jednak ponad 2,5 mln złotych (zobacz poniżej)

Pierwszych 12 yarisów trafi do WORDU za pół roku - wtedy też rozpoczną się egzaminy na nowych autach. Ale przez co najmniej rok egzaminy będą prowadzone na dwóch różnych samochodach. - To kiepski pomysł. Skąd będę wiedział, na jakie auto akurat trafię na egzaminie? - denerwuje się jeden z przyszłych kierowców.

REKLAMA