Końca nie widać

Martyna Basaj | Utworzono: 28.01.2011, 11:16 | Zmodyfikowano: 28.01.2011, 11:16
A|A|A

Jak zwykle... robotników zaskoczyła zima. Najbardziej poszkodowani wydają się jednak nie mieszkańcy zmuszeni do nadkładania drogi, a sklepikarze.

Ulica Strzelna z tętniącej życiem zamieniła się bowiem w praktycznie martwą.

- Przedsiębiorcy odnotowali ogromne straty - opowiada Adam Kuriata, właściciel sklepu komputerowego,

Sklepikarze przygotowują więc pozew zbiorowy. Chcą walczyć o odszkodowania za poniesione straty spowodowane przeciągającym się remontem.

Burmistrz, Franciszek Październik, odpowiedzialny za spóźnienia, przekonuje, że ich plan się nie powiedzie.

- Inny duży sklep próbował już kiedyś takich metod - opowiada.

Remont powinien się zakończyć do konca kwietnia.

REKLAMA