Powstała książka o popularnych w latach 60. restauracjach

Ewa Zając, el | Utworzono: 30.01.2021, 17:42 | Zmodyfikowano: 30.01.2021, 18:47
A|A|A

zdjęcie ilustracyjne (fot. Pixabay)

Jego autor Romuald Łuczyński ukazuje to wszystko na tle ówczesnych przemian społeczno-politycznych i kulturalnych zachodzących w kraju z uwzględnieniem lokalnej specyfiki wrocławskiej:

"Centralna", "KDM", "Sezam" to nazwy popularnych w latach 60. restauracji we Wrocławiu. Dziś w stolicy Dolnego Śląska działa ponad 700 lokali, w samym Rynku jest ich 65, wtedy było ich znacznie mniej - mówi Romuald Łuczyński:

Wrocław należał w tym czasie do miast z najmniejszą liczbą lokali w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców, wyprzedzały nas m.in. Warszawa, Kraków, Poznań i Gdańsk. "Gastronomia wrocławska w czasach malej stabilizacji (1957-70)" to druga część opowieści o wrocławskich restauracjach, pierwsza obejmowała lata 45-56. Obecnie autor pracuje nad kolejnym tomem.

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować